I po co to wszystko? Co chcesz udowodnić? Chcesz zrobić doktorat z ARC
Przerejestruj na D.
Cześć Marek,
obiecałem Tobie, że odpowiem na grupie.
Parę powodów:
1. Patriotyczny.
Wiem, brzmi to trochę patetycznie ale:
jeżdżę japońskim samochodem, pracuję w węgierskiej firmie, latam na niemieckim szybowcu i na francuskim samolocie, startowałem na niemieckim szybowcu zarejestrowanym na D z niemiecką flagą na ogonie na Mistrzostwach Świata, kupuję jedzenie częściowo produkowane gdzieś poza krajem, większość rzeczy jakie ostatnio kupuje przylatują z chin, ubrania kupuje w Decathlonie i do tego...
ktoś robi wszystko, żebym się wyniósł też z polskiego rejestru statków powietrznych???
2. Sprawa honoru.
Jak nazwiesz działania inspektora takie jak:
- zastraszanianie,
- występowanie z pozycji siły,
- wymuszanie posiadania dokumentów nie wymaganych przez prawo,
- podważanie kwalifikacji,
- nieumiejętność przyznania się do pomyłki,
- złośliwość, działania odwetowe i podobne
ja je nazwę oględnie - nadużywanie władzy. I co? Ja mam po czymś takim odpuścić i wynieść się na D?
3. Poza tym, ja podczepię sobie ten szybowiec i pojadę gdzie indziej ale co mają zrobić aerokluby i inni lotnicy. Mamy podtrzymywać patologię całowania inspektorów po sygnetach i tankowania im samochodów? Ja byłem przekonany, że te czasy się skończyły ale brutalnie się przekonałem, że jednak nie.
KPA jasno określa obowiązki urzędnika państwowego i chciałbym aby tak to wyglądało, czy to tak dużo?
Art. 8. § 1. Organy administracji publicznej prowadzą postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej, kierując się zasadami proporcjonalności, bezstronności i równego traktowania.
(...)
Art. 9. Organy administracji publicznej są obowiązane do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego. Organy czuwają nad tym, aby strony i inne osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa, i w tym celu udzielają im niezbędnych wyjaśnień i wskazówekMam nadzieję, że walczę z ostatnim mohikaninem, że więcej takich nie ma ale jeśli się jednak gdzieś maskują to muszą wiedzieć, że czasy się zmieniły.
Z pozdrowieniami,
Karol.