Forum.Szybowce.Com

Gość


Autor Wątek: css leszno chcą zaorać  (Przeczytany 39770 razy)

MarekS

  • Eksperci KS
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1 431
  • Liked: 285
  • W pilotażu aerodynamika to podstawa (Mad Max)
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 06, 2016, 13:25 »
....
Tak naprawdę rozchodzi się tutaj o przetrwanie działalności lotniczej w Lesznie i na Żarze. Chyba lepiej będzie, jeśli ta działalność przetrwa w ramach lokalnych aeroklubów niż zaniknie po zlicytowanie majątku przez komornika ?
....

Właśnie o to chodzi Krzysztofie. Aeroklub Leszczyński samodzielnie nie będzie w stanie utrzymać takiego majątku i oprzeć się naciskom deweloperów. Za jakiś czas, jak popadnie w długi otrzyma propozycję nie do odrzucenia - 20 ha łąki gdzieś na uboczu, a EPLS będzie można wreszcie podzielić na działeczki. Tylko naszym wspólnym zaangażowaniem jesteśmy w stanie się temu oprzeć. Żaden aeroklub samodzielnie tego nie zrobi. Po prostu nie jest w stanie, nawet przy najlepszych chęciach.

Również uważam, że posiadanie majątku przez Federację byłoby szkodliwe dla jej funkcjonowania. Za dużo pokus i polityki.
MS

kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 06, 2016, 14:45 »
Właśnie o to chodzi Krzysztofie. Aeroklub Leszczyński samodzielnie nie będzie w stanie utrzymać takiego majątku i oprzeć się naciskom deweloperów. Za jakiś czas, jak popadnie w długi otrzyma propozycję nie do odrzucenia - 20 ha łąki gdzieś na uboczu, a EPLS będzie można wreszcie podzielić na działeczki. Tylko naszym wspólnym zaangażowaniem jesteśmy w stanie się temu oprzeć. Żaden aeroklub samodzielnie tego nie zrobi. Po prostu nie jest w stanie, nawet przy najlepszych chęciach.

Również uważam, że posiadanie majątku przez Federację byłoby szkodliwe dla jej funkcjonowania. Za dużo pokus i polityki.
Cóż tu ukrywać, majątek trwały (budynki, hangary), odziedziczony po APRL jest w wielu wypadkach kulą u nogi. Fajnie jest mieć sporo budynków i hangarów, ale trzeba je ogrzewać, remontować itd. Dodatkowo przez ostatnie parę dziesięcoleci w wielu przypadkach zadniedbywano ich remontu i po prostu zaczynają się sypać i wymagają pilnych nakładów.

Pozytywną stroną jest to, że aerokluby mieszczące się blisko miast mogą sporą część pomieszczeń po prostu zwolnić i uzyskaną przestrzeń wynająć komercyjnie. I uzyskane pieniądze przeznaczyć nie na pensje dla pracowników, ale na remonty. Nie zmienia to faktu, że ktoś to musi majątek nadzorować i to lokalnie a nie zdalnie.

Właśnie o to chodzi Krzysztofie. Aeroklub Leszczyński samodzielnie nie będzie w stanie utrzymać takiego majątku i oprzeć się naciskom deweloperów.
Nie można trzymać ciągle CSS 'pod kroplówką', bo AP własnie skończyła przejadać resztę majątku i po prostu nie ma skad przetaczać kasy. A składki na AP będą niewystarczające na ciągłe dofinansowanie CSS. No chyba, że chcesz zadłużać GSS na rzecz utrzymania CSS, ale wtedy obydwie szkoły bardzo szybko zbankrutują. Chyba, że wskażesz tutaj jakieś nowe źródło finansowania CSS, które może uzyskać tylko Federacja Szybowcowa ?

Z mojej, może zupełnie mylnej, obserwacji sytuacji w Polsce czy Czechach, często lokalnym władzom zależy na posiadaniu lotniska i są w stanie pomóc, choćby udzielając ulg podatkowych czy dotacji jeśli będą widzieć, że ma to sens. I na pewno zgodnie z zasadą "bliższa koszula ciału" chętniej pomogą lokalnemu aeroklubowi niż jakieś centralnej organizacji.

Jeśli nie uda się jednak dogadać z włodarzami Leszna w sytuacji, gdy koszt utrzymania infrastruktury lotniskowej w Lesznie przekroczy możliwości jej utrzymania - no cóż, chyba lepiej przenieść lotnisko niż całkowicie zaprzestać działalności lotniczej ?
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2016, 15:19 wysłana przez kp »

tomkrok

  • Członkowie Komisji Szybowcowej
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 531
  • Liked: 296
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 06, 2016, 15:48 »
Tak, uważam, że szybownicy będą wiedzieli jak zarządzać szkołami. Przy współpracy ze środowiskiem lokalnym oczywiście, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Aeroklub Regionalny działa przede wszystkim w interesie swoich członków. Przyjezdni są jedynie gośćmi, którzy dostarczają gotówki, po to aby członkowie latali taniej.

Dlatego właśnie w takich szczególnych miejscach jak Żar, czy Leszno powinna działać szkoła, aby dostęp do tych miejsc był niczym nie ograniczony np. regulaminem wewnętrznym aeroklubu czy cennikiem, czy w końcu widzimisię dyrektora.

PS. W CSS przerosło mnie przede wszystkim upolitycznienie tego ciała.

Można sobie wyobrazić sytuację w której AR byłby swego rodzaju operatorem dla szkoły podległej federacji szybowcowej co mogłoby pomóc w zapanowaniu nad kosztami i uchroniłoby przed czyimś widzimisię,
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2016, 15:53 wysłana przez tomkrok »

trzesnk

  • Reforma AP
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Liked: 135
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 07, 2016, 11:47 »
kp pisze:

(...)
A co do obaw o zamknięcie Leszna i Żaru dla pilotów z zewnątrz, wystarczy zastrzec przy przekazywaniu majątku, że piloci z zewnątrz będą mogli wykonywać loty po rzeczywistych kosztach latania. I chyba będzie całkowicie naturalne, że członkowie lokalnego aeroklubu będą mieć niższe koszty, jesli będą płacić składki i wykonywać w swoim wolnym czasie prace na rzecz aeroklubu ?
(...)

Krzysiek,

"rzeczywiste koszty", w jakiejkolwiek działalności, gdzie pojawia się pieniądz (specjalnie nie piszę działalności gospodarczej, czy biznesowej), to pojęcie bardzo nieostre, bo nie wiadomo gdzie odciąć koszty pośrednie. Dlatego, ogólnie akceptując kierunek Twojego myślenia mam dwie uwagi. Pierwsza wyjaśniająca powody mojego stanowiska, druga rewolucyjna i może rozwiązująca wątpliwości niektórych.

1. Nie akceptuję oferowania jakichkolwiek usług, które mają związek z ryzykiem, "po kosztach". Zarabianie na działalności jest konieczne, bo działając po kosztach nie ma pieniędzy na utrzymanie, lub poprawianie jakości, rozumianej np. jako bezpieczeństwo wykonywania operacji lotniczych. Przez 25 lat działałem w medycynie, również zarządzałem zakładami opieki zdrowotnej i moje doświadczenie wyraźnie mi podpowiada, że nie należy iść do szpitala, czy nawet dentysty, który nie zarabia na swoich usługach. Oczywiście chciałbym również uniknąć dentysty chciwego przedsiębiorcy. Łatwo powiedzieć, trudniej rozpoznać. Współczesne korporacje udają, że są społecznie, środowiskowo itd. odpowiedzialne, szermują hasłami CSR, a tak na prawdę robią to w ogromnej większości ze zwykłej chciwości ludzi, którzy nimi manipulują (analogia przypadkowa). Koniec dygresji o wielkim świecie. Władze każdego aeroklubu muszą organizować latanie dla swoich członków, jak również dla przyjezdnych z jakimś zyskiem. Latanie po kosztach odpada. Jeśli jest jakiś aeroklub, który lata po kosztach, to ja chciałbym wiedzieć. Będę go z daleka, ze względu na moje bezpieczeństwo, unikał.

2. Nie rozumiem dlaczego "zupełnie naturalne" ma być, że członkowie aeroklubu regionalnego mają latać taniej "u siebie" niż przyjezdni członkowie innego aeroklubu regionalnego, ale zrzeszeni w tej samej organizacji ponadregionalnej? Przecież na tym chyba powinna polegać federacja szybowcowa, niezależnie jak się nazywa taka organizacja (mnie szkoda tradycji AP), zrzeszająca aerokluby regionalne, że jestem członkiem lokalnego aeroklubu, ale jestem też kolegą szybownikiem w każdym zrzeszonym aeroklubie całej Polsce? Aerokluby lokalne niewiele straciłyby, gdyby przyjezdni latali w tej samej cenie, co członkowie aeroklubu. Księgowość też byłaby łatwiejsza (i tańsza). Zysk dla każdego z nas, bo możemy wszędzie pojechać latać. Fajnie byłoby podróżować z aeroklubu do aeroklubu na latanie? Zgłaszam więc rewolucyjny wniosek, żeby piloci z zewnątrz, w każdym aeroklubie, mogli wykonywać loty w tej samej cenie, co w aeroklubie lokalnym i żeby był to warunek zrzeszenia w jednej organizacji. Wtedy, Twój wniosek, Krzysiek, o zastrzeżeniu przy przekazywaniu zarządzania szkół szybowcowych lokalnym społecznościom, dotyczyłby wszystkich, a nie tylko szkół. Moim zdaniem pięknie by było. Gdyby tak było, to jakie są jeszcze przeciwwskazania?

Jeszcze krótka uwaga do punktu pierwszego. "Prace na rzecz swojego aeroklubu", o których, Krzysiek, piszesz, powinny być w tym aeroklubie przeliczone na pieniądze, a następnie wykorzystane na latanie. Jeśli członek aeroklubu może wykonać pracę, która w innym wypadku wymagałaby zatrudnienia człowieka z zewnątrz, to nawet jeśli koszt tej usługi będzie taki sam (zewnętrznemu trzeba byłoby zapłacić 100PLN i członkowi dopisuje się 100PLN kredytu na hole, czy wynajęcie szybowca), to aeroklubowi opłaca się, żeby tę pracę wykonał członek aeroklubu, a to ze względu na a) koszty pośrednie, które i tak muszą być pokryte, więc koszt dla aeroklubu jest mniejszy niż 100PLN; b) wiążemy członków aeroklubu z życiem aeroklubu.

KT
trzesnk

przemek łośko

  • Reforma AP
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 289
  • Liked: 113
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 07, 2016, 12:32 »
Bardzo podoba mi się drugi, rewolucyjny punkt. I podzielam zdanie, że za ryzyko musi być zysk. Wynagrodzenie ma pokryć koszty, a zysk jest za ryzyko.

Dodam tylko, że widzę, iż jesteśmy jako środowisko bardzo zdezintegrowani i łatwo nas podzielić, nastawić do siebie niechętnie, niekiedy zupełnie małymi działaniami lub drobnymi przynętami. Żeby dokonać zmiany obecnego stanu, czy to na wesoło, czy też w sposób śmiertelnie poważny, każdy musiałby przynajmniej zgodzić się z tym, że:

1. obecny stan jest zły
2. nie akceptuję tego stanu
3. chcę go zmienić
4. realizację swoich interesów odkładam do czasu zmiany

Tych, którzy już kulają się ze śmiechu proszę, aby chwilę się jeszcze powstrzymali. Dalej będzie jeszcze zabawniej!

Wymienione cztery warunki są konieczne, ale przecież także zabawne - widać to było w czasie głosowania wotum zaufania dla obecnego zarządu. Jednemu pogrożono palcem, to się wstrzymał (nie wiem, chyba było ryzyko wywiezienia na Syberię?), innemu dano do zrozumienia, że dziób pingwina zegnie się niekorzystnie w sprawie cessny, itede, itepe. A przecież nadal nie został wykorzystany arsenał środków, które zarząd związku ma w zanadrzu i może ich użyć z genetyczną (po ojcu, Aeroklubie PRL) precyzją. Cóż bowiem stoi na przeszkodzie, aby zabawę uczynić jeszcze weselszą, weselsze kręcić oberki w 30-osobowym gronie Zarządu Aeroklubu Polskiego? Jakże stabiny byłby taki zarząd! Wnuki dzisiejszych członków mogłyby korzystnie zarządzać sprawami lotniczymi w trosce o dobro wszystkich pilotów i ku pożytkowi Ojczyzny zasiadając w Wielkim/Generalnym* (* niepotrzebne skreślić) Zarządzie Aeroklubu Polskiego. Taka ilość członków zarządu pozwoliłaby pomagać nawet polonijnym klubom lotniczym w dalekim Chicago i jeszcze dalszym Harbinie! (skądinąd dziwię się, że ZAP dotąd nie wpadł na to, aby animować lotniczo polonusów, chyba ostatnie, nieoczekiwane wydatki stanęły na przeszkodzie?)

Skoro zatem żaden argument nie jest tak słuszny, tak zabawny jak argumenty za pozostawieniem prężnego związku i jego zarządu w spokoju i skupieniu - to pozostawmy. Pozwólmy działaś pasjonatom, gdyż nikt tak nie poprowadzi związku jak oni: z takim zaangażowaniem, wizjonerstwem, dbałością o każdego członka AP! A i ponieważ chciałbym, aby i w moje serce rzecznicy obecnego ZAP wlali otuchę i nadzieję, dlatego pokornie Was heroldowie dobrej, aeroklubowej nowiny proszę - czyńcie swoją powinność. Niechże Szkoły wreszcie rozkwitną, bo wyłącznie nasza niecierpliwość i niewdzięczność skazała je na usychanie. Nie przeszkadzajmy ZAP! Nie intrygujmy! Nie zbierajmy się w podejrzane kliki i koterie!

Wręcz przeciwnie: nabierzmy w miechy naszych płuc potężny haust wiosennego powietrza i solidarnie wznieśmy okrzyk - Pomożemy!

Tak więc do łopat moi mili. I uregulować zaległe składki.



kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 07, 2016, 13:45 »

1. Nie akceptuję oferowania jakichkolwiek usług, które mają związek z ryzykiem, "po kosztach". Zarabianie na działalności jest konieczne, bo działając po kosztach nie ma pieniędzy na utrzymanie, lub poprawianie jakości, rozumianej np. jako bezpieczeństwo wykonywania operacji lotniczych. Przez 25 lat działałem w medycynie, również zarządzałem zakładami opieki zdrowotnej i moje doświadczenie wyraźnie mi podpowiada, że nie należy iść do szpitala, czy nawet dentysty, który nie zarabia na swoich usługach. Oczywiście chciałbym również uniknąć dentysty chciwego przedsiębiorcy. Łatwo powiedzieć, trudniej rozpoznać. Współczesne korporacje udają, że są społecznie, środowiskowo itd. odpowiedzialne, szermują hasłami CSR, a tak na prawdę robią to w ogromnej większości ze zwykłej chciwości ludzi, którzy nimi manipulują (analogia przypadkowa). Koniec dygresji o wielkim świecie. Władze każdego aeroklubu muszą organizować latanie dla swoich członków, jak również dla przyjezdnych z jakimś zyskiem. Latanie po kosztach odpada. Jeśli jest jakiś aeroklub, który lata po kosztach, to ja chciałbym wiedzieć. Będę go z daleka, ze względu na moje bezpieczeństwo, unikał.

Tak naprawdę piszesz dokładnie to co miałem na myśli tylko innymi słowami.

Dla mnie "rzeczywiste koszty" to jest całkowity koszt latania, łącznie z obsługa i amortyzacją sprzętu, zbieraniem na zakup nowego sprzętu, koszeniem lotniska, podatkami, remontem i ogrzewaniem budynków, etatami w aeroklubie (jeśli będą takie) itp.

Aerokluby jako stowarzyszenie nie powinny przynosić zysku w rozumieniu wypłacania dywidendy (bo też komu mają ją wypłacać). Cały zysk (czyli nadwyżka nad kosztami) powinna być inwestowana w rozwój aeroklubu. Ale też aerokluby (czy Szkoły) nie moga przynosić strat, bo to jest po prostu ich stopniowym zanikaniem.

W przeciwnieństwie do powyższego, "koszty latania" jakie panowały dotychczas w Aeroklubach i Szkołach często nie uwzględniały tych wszystkich czynników i były niczym innym jak przejadaniem majątku, czasami, jak zauważyłeś, dodatkowo kosztem bezpieczeństwa.

2. Nie rozumiem dlaczego "zupełnie naturalne" ma być, że członkowie aeroklubu regionalnego mają latać taniej "u siebie" niż przyjezdni członkowie innego aeroklubu regionalnego, ale zrzeszeni w tej samej organizacji ponadregionalnej? Przecież na tym chyba powinna polegać federacja szybowcowa, niezależnie jak się nazywa taka organizacja (mnie szkoda tradycji AP), zrzeszająca aerokluby regionalne, że jestem członkiem lokalnego aeroklubu, ale jestem też kolegą szybownikiem w każdym zrzeszonym aeroklubie całej Polsce? Aerokluby lokalne niewiele straciłyby, gdyby przyjezdni latali w tej samej cenie, co członkowie aeroklubu. Księgowość też byłaby łatwiejsza (i tańsza). Zysk dla każdego z nas, bo możemy wszędzie pojechać latać. Fajnie byłoby podróżować z aeroklubu do aeroklubu na latanie? Zgłaszam więc rewolucyjny wniosek, żeby piloci z zewnątrz, w każdym aeroklubie, mogli wykonywać loty w tej samej cenie, co w aeroklubie lokalnym i żeby był to warunek zrzeszenia w jednej organizacji. Wtedy, Twój wniosek, Krzysiek, o zastrzeżeniu przy przekazywaniu zarządzania szkół szybowcowych lokalnym społecznościom, dotyczyłby wszystkich, a nie tylko szkół. Moim zdaniem pięknie by było. Gdyby tak było, to jakie są jeszcze przeciwwskazania?

Jeszcze krótka uwaga do punktu pierwszego. "Prace na rzecz swojego aeroklubu", o których, Krzysiek, piszesz, powinny być w tym aeroklubie przeliczone na pieniądze, a następnie wykorzystane na latanie. Jeśli członek aeroklubu może wykonać pracę, która w innym wypadku wymagałaby zatrudnienia człowieka z zewnątrz, to nawet jeśli koszt tej usługi będzie taki sam (zewnętrznemu trzeba byłoby zapłacić 100PLN i członkowi dopisuje się 100PLN kredytu na hole, czy wynajęcie szybowca), to aeroklubowi opłaca się, żeby tę pracę wykonał członek aeroklubu, a to ze względu na a) koszty pośrednie, które i tak muszą być pokryte, więc koszt dla aeroklubu jest mniejszy niż 100PLN; b) wiążemy członków aeroklubu z życiem aeroklubu.
I w zasadzie dokładnie to piszesz, co miałem na myśli. Nie ważne, czy 'godzina' dla członka aeroklubu będzie tańsza, czy też członek będzie dostawać 'kredyt na latanie' z powodu opłacenia składek i wykonywania prac na rzecz aeroklubu. W efekcie członkowie aeroklubu będą mieć nieco niższe opłaty za latanie od "pilotów z zewnątrz" A jak to będzie rozliczane to już jest tylko sprawa księgowo-techniczna.

I zgadzam się, że to powinno obowiązywać nie tylko w Szkołach (nie ważne jak będą wyglądać w przyszłości), ale też we wszystkich aeroklubach. Chociaż prywatnie dostałem informację od pewnych kolegów, że moje propozycje wydają się dla wielu aeroklubów zbyt rewolucyjne i czują się nimi zagrożone... :)

Ale też są aerokluby które są otwarte dla pilotów z zewnątrz, którzy nie są obciążani opłatami dużo wyższymi opłatami w porównaniu z członkami aeroklubu. Dobrym przykładem są Lisie Kąty i moim zdaniem bardzo dobrze działają dla całości środowiska szybowcowego.

kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 07, 2016, 14:02 »
Można sobie wyobrazić sytuację w której AR byłby swego rodzaju operatorem dla szkoły podległej federacji szybowcowej co mogłoby pomóc w zapanowaniu nad kosztami i uchroniłoby przed czyimś widzimisię,
Mam bardzo mieszane uczucia co do takiej opcji.

Szkoły do przetrwania potrzebują podjęcia wielu trudnych i często niepopularnych decyzji, które nie było podejmowane przez lata, bo nie można byłoby uzyskać na nie zgody na Kongresie, który reprezentuje różne grupy pilotów, często nie orientujących się w lokalnych realiach.

A nasza narodowa umiejętność do zgody w szerszym gronie została nawet doceniona w filmie
Cytat: The Wire
Four Polacks, six opinions

Nie wyobrażam sobie, aby na kongresie AP (czy w gronie Federacji Szybowcowej) podjąc decyzję co zrobić na przykład z Hotelem GSS. Prędzej nie zostanie podjęta żadna decyzja i po prostu Hotel rozsypie się ze starości.

Poza tym powstaje pytanie, czy znajdą się pasjonaci, którzy zechcą podjąć wyzwanie uratowania Szkół, słysząc z każdej strony krytykę i opór przeciwko ich decyzji przez osoby nie znające dobrze lokalnych realiów ?

No i na koniec, jak napisałem w innym poście, Lisie Kąty umożliwiają latanie osobom z zewnątrz na roządnych moim zdaniem warunkach. Dlaczego tak nie może być z Lesznem i Żarem po ich przekształceniu w aerokluby ?
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2016, 14:31 wysłana przez kp »

trzesnk

  • Reforma AP
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Liked: 135
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 07, 2016, 15:05 »
Krzysiek!

a) Cieszę się, że się zrozumieliśmy :-), ale - nie czepiam się - trzymajmy się właściwej nomenklatury, bo po to ona jest, żeby się dokładnie zrozumieć. Przychód, to nie dochód, a dywidenda, to jeden ze sposobów dysponowania zyskiem. W stowarzyszeniu nie ma dywidendy, a zysk jest przeznaczany na działalność statutową i powinien być reinwestowany w aeroklubie na działalność i projekty dotyczące lepszego i bezpieczniejszego latania.
b) Jestem bardziej radykalny niż Ty :-) Piszesz:
"Nie ważne, czy 'godzina' dla członka aeroklubu będzie tańsza, czy też członek będzie dostawać 'kredyt na latanie' z powodu opłacenia składek i wykonywania prac na rzecz aeroklubu. W efekcie członkowie aeroklubu będą mieć nieco niższe opłaty za latanie od "pilotów z zewnątrz" A jak to będzie rozliczane to już jest tylko sprawa księgowo-techniczna."
Myślę, że wiele problemów odpadłoby do dyskusji, gdybyśmy ortodoksyjnie przyjęli, że piloci z innego aeroklubu, zrzeszonego w tej samej organizacji/federacji, czy jak tam zwał, mają zawsze dokładnie te same warunki latania co lokalni. Nie widzę powodu otrzymywania kredytu na latanie w moim aeroklubie za to, że zapłaciłem w nim składki. Pilot z zewnątrz zapłacił składki w swoim aeroklubie i dzięki wzajemności ja miałbym możliwość latania w lokalnej cenie w zrzeszonym aeroklubie. Jeśli natomiast zamiotę hangar, a zarządzający aeroklubem wcześniej podejmie decyzję, że zamiecenie hangaru to jeden hol, to dlaczego niezamożny pilot przyjeżdżający z zewnątrz miałby nie mieć takiej możliwości, jeżeli nie ma akurat chętnych wśród lokalnych pilotów?

Ja rozumiem tych, którzy mają wątpliwości, że lokalne aerokluby będą wycinać zewnętrznych pilotów i zostaniemy odcięci od Leszna i Żaru. I dlatego proponuje tak radykalne rozwiązanie... przecięcie tego węzła.
 
K.

kolczak

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Liked: 25
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 07, 2016, 16:39 »
Jeżeli bedzie taka sytuacja ze każdy lot bedzie z zyskiem dla Szkoły/Aeroklubu to po co ktoś miał by wycinać przyjezdnych pilotów? Toz to pozbawienie sie zysku by było. Chyba ze na lotnisku pięćdziesiąt osób a na gridzie jeden zabiedzony Pirat.... Watpię jednak czy takie miejsce cierpiało by na najazd chętnych z zewnątrz do latania. Chyba wszyscy cenimy swój czas:)

W sumie wydaje mi sie ze propozycja Krzyśka, jeśli dobrze zrozumiana i właściwie wprowadzona w życie mogła by być niezłym kołem zamachowym dla aeroklubów. Kto by nie chciał raz na czas zobaczyć innego zakątka Polski z góry a w ( dobrze zarządzanym) Aeroklubie dodatkowe pieniadze zawsze sie przydadzą.

To samo zresztą powinno sie tyczyć gości z zagranicy. Jak taki na wstępie dostanie w twarz 50% większa stawką to sie dwa razy zastanowi czy chce z nami latać. Nie dla tego że go nie stać tylko dla tego że go ewidentnie nie chcą. Polska to nie Afryka/Australia, Żar to ( z całym szacunkiem) nie Omarama. Nie mamy nic tak wyjątkowego zeby się do nas kolejki ustawiały pilotów z całego świata. O tych co by chcieli u nas polatać po prostu trzeba dbać.

Z ciekawostek "ostatnio" i w Argentynie i na Nowej Zelandii latałem po cenach aeroklubowych. Nikt nie chciał ode mnie więcej pieniedzy niż od swoich członków. Poprostu oba stowarzyszenia i tak na mnie zarabiały. Jako przyjezdny oczywiście byłem w drugiej kolejności do sprzętu ale tez chetnie byłem zabierany jako co-pilot na dwustery zeby dzielić koszty.
Da sie?

Pozdrawiam

Łukasz


Luk

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Liked: 55
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 08, 2016, 11:55 »
To prawda. Latanie było fajne, ceny też. Ale ktoś to musiał finansować. Nie wiem jak w GSS, ale do CSS trzeba było rocznie dopłacać następujące kwoty:

Według sprawozdań finansowych wynik CSS w poszczególnych latach był następujący:
- rok 2008 - strata netto -294 436,95 PLN
- rok 2009 - strata netto -398 986,65 PLN
- rok 2010 - strata netto -60 200 PLN
- rok 2011 - zysk netto 151 400 PLN
- rok 2012 - zysk netto 78 987 PLN
- rok 2013 - strata netto -77 482 PLN
- rok 2014 - strata netto -316.836 PLN

Ktoś to musiał robić. Oczywiście robiliśmy to my wszyscy za pośrednictwem AP.

No właśnie - dlaczego AR-y mają dopłacać przez AP (albo Federację Szybowcową) do utrzymania tych szkół?
Ja nie byłem ani w Lesznie ani na Żarze więc z mojego pkt widzenia jak ktoś nie ogarnie tego finansowo to można zaorać.
Wolę żeby 20 tyś rocznie zostało u mnie w aeroklubie na remont silnika holówki .
Sorry, takie życie :)

Piotr Rzepka

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Liked: 7
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 08, 2016, 12:41 »
Poza tym powstaje pytanie, czy znajdą się pasjonaci, którzy zechcą podjąć wyzwanie uratowania Szkół, słysząc z każdej strony krytykę i opór przeciwko ich decyzji przez osoby nie znające dobrze lokalnych realiów ?

Jeżeli odetnie się od szkół ZAP to się znajdą. Pierwsza rada GSS była z takich ludzi stworzona - osób albo po prostu mieszkających w regionie szkoły albo bezpośrednio z tą szkołą związanych (aktywnie uczestniczących w jej życiu). Niestety, szantażami, kruczkami prawnymi oraz innymi "korporacyjnymi" sposobami zostali ci ludzie skutecznie zniechęceni do pomocy w szkole.

Jeżeli będzie taka konieczność to osobiście pojadę i z każdą z nich porozmawiam prosząc aby jeszcze raz wsparli GSS swoim doświadczeniem.

Piotr

kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 08, 2016, 14:38 »
Poza tym powstaje pytanie, czy znajdą się pasjonaci, którzy zechcą podjąć wyzwanie uratowania Szkół, słysząc z każdej strony krytykę i opór przeciwko ich decyzji przez osoby nie znające dobrze lokalnych realiów ?

Jeżeli odetnie się od szkół ZAP to się znajdą. Pierwsza rada GSS była z takich ludzi stworzona - osób albo po prostu mieszkających w regionie szkoły albo bezpośrednio z tą szkołą związanych (aktywnie uczestniczących w jej życiu). Niestety, szantażami, kruczkami prawnymi oraz innymi "korporacyjnymi" sposobami zostali ci ludzie skutecznie zniechęceni do pomocy w szkole.

Jeżeli będzie taka konieczność to osobiście pojadę i z każdą z nich porozmawiam prosząc aby jeszcze raz wsparli GSS swoim doświadczeniem.
Nie chcę się powtarzać, więc proponuję dokładniej przeczytać to co wcześniej napisałem ...

CM

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Liked: 1
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 08, 2016, 16:57 »
Zastanowcie sie prosze nad tym; dlaczego miasto Leszno ma wspierac CSS jak ma tam aeroklub leszczynski, w ktorym lata tamtejsza mlodziez i nie tylko. Bez wsparcia ze strony miasta lotnisko (CSS) raczej nie przetrwa.
CM 

przemek łośko

  • Reforma AP
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 289
  • Liked: 113
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 08, 2016, 17:06 »
Powiedziałbym raczej: bez pomysłu na siebie, na to, co przede wszystkim chce i może robić. Co do wsparcia: umiesz liczyć, licz na siebie.

MarekS

  • Eksperci KS
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1 431
  • Liked: 285
  • W pilotażu aerodynamika to podstawa (Mad Max)
Odp: css leszno chcą zaorać
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 08, 2016, 17:08 »
Odkąd sięgam pamięcią to różni włodarze miasta deklarowali chęć pomocy Szkole oraz wykazywali "wysoką troskę o lotnisko". Akcje tego typu nasilały się zwykle przed wyborami. Najczęściej kończyło się tylko na obietnicach.

Oczywiście fajnie by było, gdyby miasto wspierało lokalne stowarzyszenia zajmujące się sportem i kulturą fizyczną. Zapisane jest to nawet w ustawie o sporcie:

Art. 28. 1. Klub sportowy, działający na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego, niedziałający w celu osiągnięcia zysku, może otrzymywać dotację celową z budżetu tej jednostki

jednak nie jest to warunek konieczny przetrwania CSS, jak to się niektórym wydaje. CSS doskonale da sobie radę bez pomocy z zewnątrz. Wystarczy nie przeszkadzać.
MS