Jednak coraz więcej lotnisk dostaje częstotliwości w rastrze 8,33.
Chyba tylko po to, żeby wymusić zakup nowej radiostacji.
wietrze spisek kontrolerów z producnetami radiostacji ......
dzida wybacz, ale słuchanie 5 aeroklubów zrzucających skoczków będąc nad jednym z nich jest zwyczajnie niebezpieczne ..... i nie dziwię się właścicielom lotnisk, że nie chcą słyszeć w swoim radiu "dwie minuty do zrzutu " który to zrzut odbywa się 80 km dalej
innych przykładów nie będę wymianiał bo każdy je zna
pozdro
Boruh
Oczywiście że jest to spisek, nie ma co do tego wątpliwości.
Jakby tak dobrze policzyć ile mamy częstotliwości w rastrze 25 kHz....
To by się okazało że cho,cho,cho.....
To o czym mówisz, to pozostałość po używaniu starych RSek.
A że jest to niebezpieczne, to zgadzam się w 100%.
Jeszcze pół bidy, jak się zastanawiasz czy u siebie masz zrzut skoczków.
Ale jak pilot-uczeń usłyszy 'Pirat wyczep się" zaraz po starcie będąc nad drzewami... to przestaje być śmieszne.
Oczywiście zdaję sobie sprawę skąd nakaz na używanie radiostacji z rastrem 8,33.
Lotnictwo komunikacyjne ma ten sam problem i po prostu wskutek zwiększonego ruchu robi się szum informacyjny.
A że z reguły Benki latają trochę wyżej od szybowców.... to zasięg radia robi się na całą europę.
Jak nie wiadomo o co chodzi...to wiadomo że chodzi o kasę.
Ja tam nie miałbym nic przeciwko temu żeby co roku wymieniać radio na nowszy model... tylko szukam sponsora na taką zabawę.
Skoro użytkownicy komercyjni potrzebują zwiększonej ilości częstotliwości to mogliby sfinansować radia niekomercyjnym.
Nie może być tak że ja potrzebuję na paliwo do Mercedesa, to zabiorę pół wypłaty sąsiadowi, bo on jeździ rowerem i nie potrzebuje kasy na paliwo!
Jak tu ktoś pisał na tym forum" to jest moje indywidualne zdanie i może być w każdej chwili zmienione".
A tak przy okazji, to lada moment koniec sezonu letniego
i początek jesiennego
.