Być może tylko mnie to męczy, więc z góry przepraszam za odpalanie nowego tematu, ale już od dłuższego czasu utrwala się "nowa świecka tradycja", że Regulaminy Lokalne zawodów szybowcowych publikowane są nie na 30 dni przed ich rozpoczęciem (jak zdaje się wynikać z Regulaminów Zawodów Szybowcowych), ale co najwyżej na kilka dni przed rozpoczęciem zawodów (i to nawet zawodów rangi SMP), a czasem wręcz w dniu rozpoczęcia zawodów po pierwszej odprawie... Biorąc pod uwagę, że wzór Regulaminu Lokalnego nie uległ większym zmianom od ładnych paru lat, a zmiany w zasadach rozgrywania zawodów szybowcowych również nie są rewolucyjne, trudno jest zrozumieć dlaczego organizatorzy oraz Komisja Szybowcowa nie mogą (nie chcą, nie potrafią, nie czują potrzeby - niepotrzebne skreślić) doprowadzić do tego, żeby Regulaminy Lokalne publikowane były na te nieszczęsne 30 dni naprzód. Jeżeli dodać do tego to, że od czasu do czasu w RL pojawiają się różne modyfikacje w stosunku do Pisma Organizacyjnego (Biuletynu Nr 1) lub nowe wątki nie ujęte w tych dokumentach, zarówno po stronie finansowych warunków uczestnictwa (np. koszty holi do konkurencji), jak i samych warunków rozgrywania konkurencji (Event Markery, różne specyficzne rozwiązania dotyczące mety, sloty odlotowe itd.), zawodnicy są w mocno niekomfortowej sytuacji, nie wiedząc do końca na jakie zawody ostatecznie jadą. Jednocześnie, możliwości wycofania się z zawodów z prawem żądania zwrotu wpisowego są mocno ograniczone.
Mam propozycję, aby dla zmobilizowania właściwych osób do terminowej publikacji Regulaminów Lokalnych wprowadzić zasadę, że każdy może wycofać się z zawodów i żądać zwrotu wpisowego do 3 (trzech) dni od dnia publikacji Regulaminu Lokalnego. Jeżeli to nie wystarczy jako motywator, to może dodatkowo organizator powinien jeszcze zwrócić koszty podróży na zawody i np. wypożyczenia szybowca, jeżeli RL publikowany jest po przybyciu zawodnika na zawody (oficjalny trening)...? :-) Oczywiście, jeżeli opóźnienie wynika z powodu opieszałości działań KS, to organizator powinien tam się zwrócić o wyrównanie powstałych strat...
Co o tym myślicie??
Pozdrawiam,
Marian