Sebastian i Łukasz uczestniczyli na początku stycznia w zawodach otwartych o mistrzostwo Chile i potraktowali je jako trening. Sebastian wygrał je. Była transmisja on-line, ale słaba. Mam nadzieję, źe na Grand Prix organizatorzy się poprawią. Adresy internetowe gdzie można oglądać transmisje online podaje Tomek na stronie Sebastiana. Tam też można przeczytać o dramatycznej historii jaką zgotowali mu organizatorzy. Po wyjęciu szybowców z kontenerów szybowce czekały na zawodników przykryte czarną siatką. Zobaczcie jaki efekt ten nieprzemyślany krok miał na powierzchnię skrzydeł JSa, który był na samej górze. Sebastian miał "trochę" roboty, ale jak widać szybowiec wyprowadził. Warto przeczytać ku przestrodze. I jak zwykle piękne zdjęcia i dobre teksty.
Krzysiek.