Można je nazwać:
Krajowe Zawody Szybowcowe 1 Kategorii (teraz KZS),
Krajowe Zawody Szybowcowe 2 Kategorii (teraz RZS) - ewentualnie jakiś inny określnik zamiast "kategoria".
Rozszerzoną nazwę stosować tylko w regulaminach, ofertach organizacji i innych wewnętrznych dokumentach formalnych. "Na zewnątrz" (plakaty, nazewnictwo na stronie zawodów, informacje dla prasy) używać nazwy skróconej "Krajowe Zawody Szybowcowe" dla obu rodzajów zawodów. W Piśmie Organizacyjnym i Regulaminie Lokalnym można by zapisywać nazwę rozszerzoną w przypadku KZS Kat.1, żeby piloci z Polski mieli jednoznaczną informację, a dla Kat.2 - wersję skróconą.
Osobiście mi się podoba, jednoznacznie klasyfikuje rangę bez gigantycznego kombinatorstwa.
Jeżeli dobrze pamiętam, mój tato wspominał, że za jego czasów juniorskich były zawody 1 ligi, 2 ligi itd. Nawet był system kwalifikacji do wyższego szczebla, czy tak? Pamiętacie te czasy, możecie coś szerzej o tym opowiedzieć?
W latach słusznie minionych było to zorganizowane tak:
I liga czyli SMP w klasach std i open przez pewien czas rozgrywane w jednym terminie - później rozdzielnie, grane z zasady w Lesznie później również w innych miejscach.
II liga czyli KZS Szczepana Grzeszczyka rozgrywane na monotypie w Lisich kątach najpierw na Cobrach 15 potem na jantarach std. Kwalifikacje do I ligi (SMP) jeśli dobrze pamiętam zdobywało 10 najlepszych.
III liga czyli zawody okręgowe rozgrywane w różnych miejscach dające awans wyżej - do I ligi zwykle jeden i kilku do ligi II.
SMPJ grane były w dwóch klasach - Jantary i "Rowery". Zwycięzca z Jantarów miał prawo startu w SMP std. Starty rozpoczynało się latając na Piratach/Juniorach by potem przejść do klasy std i latać Jantarem.
Były jeszcze organizowane zawody kadry - Puchar Beskidów- rozgrywane na Żarze przy udziale wszystkich kadrowiczów na Jantarach std. Należy przy tym wspomnieć, że granice były zamknięte i lataliśmy tylko po Polsce, 1 maja latanie było zawieszane aby nikt nie miał szansy zakłócić licznych wtedy manifestacji z okazji święta pracy