Forum.Szybowce.Com

Gość


Autor Wątek: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.  (Przeczytany 24445 razy)

marek.sawczuk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Liked: 3
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 04, 2018, 09:17 »
Cisza radiowa.
Jeżeli mówicie, że trudno egzekwować, to powiem tak: wystarczy, że będzie kara na poziomie dyskwalifikacji. Czy trudno namierzyć? Mi to nie sprawia trudności ;)
Skype czy inne oparte na gsm komunikacje nie zdadzą egzaminu - może na Słowacji, bo tam rzeczywiście praktycznie cały czas ma się zasięg. W PL z zasięgiem jest wystarczająco tragicznie.

Ograniczenie zawodów do 20 zawodników nic nie zmienia w słabej pogodzie. W 15-tkach, gdzie było poniżej 20 zawodników na bezchmurnej leciał 1 (słownie jeden) peleton.

Jak efektywnie poprawić bezpieczeństwo: konkretnie nazwać nazwać niebezpieczne manewry i  realnie karać. Tyle gadania o tym bezpieczeństwie a nie przypominam sobie, aby ktokolwiek kiedykolwiek u nas dostał punkty karne za np. przejechanie przez środek komina.
Wymyślamy nowe rodzaje konkurencji, jakieś karkołomne eksperymenty myślowe, zamiast raz przywalić za wybranie z dużej prędkości spiralą w środku komina pomiędzy krążącymi szybowcami.
Bez tego cała ta dyskusja o flarmach, markera, slotach, czy choćby ciszy radiowej w mojej propozycji i tak pozostaje na poziomie żenującym dla skuteczności, tj. maści na szczury.

Może zamiast tych wymysłów, po prostu obowiązkowa kamerka z powerbankiem na minimum 5 godzin (koszt zestawu pewnie można zamknąć w 200-300 pln). Jest skarga: komisja ogląda film, logi i jeżeli skarga uzasadniona, to wręcza odpowiednie wyróżnienia w postaci punktów ujemnych. Zresztą w większości przypadków pewnie wystarczą logi.


PG

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 131
  • Liked: 107
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 04, 2018, 10:50 »
Izi wykorzystanie FLARM na zasadach opisanych przeze mnie, wyklucza możliwość TRACKINGu. Nie ma podpowiedzi z OGN w żadnej formie.

Marek, "zjawisko peletonu" nie jest możliwe do wyeliminowania w 100%. Można znacząco utrudnić formowanie lub ukrócić strategię "nie mam pomysłu na zadanie, to polecę za kimś".

Jeżeli chodzi o "ciszę radiową", jestem "za". Aczkolwiek o ile w przypadku FLARM, ważenia, i pozostałych kwestii egzekwowanie zasad jest dość proste o tyle w przypadku "ciszy radiowej" rozumianej jako komunikacja między załogami, już nie.

Co zaś tyczy liczebności klas. Pomysł daje dodatkowe możliwości, łatwiej rozegrać zadanie w "małej" klasie bo czas startu zawodników jest krótszy. Niewątpliwie podział na więcej grup, stwarza dodatkowe utrudnienia dla kierownika sportowego. Dobrze wykładać trasy rozbieżne przynajmniej o 30 stopni.

VARIOM

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Liked: 5
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 04, 2018, 17:02 »
Marek = Cisza radiowa jest nie do wyłapania = można oczywiście skanować całe pasmo w starym podziale to 720 kanałów w nowym około 3000 , po drugie usłyszeć a posiadać "materialny" dowód to już inny problem , po trzecie jeżeli nawet będzie nagranie a piloci nie będą posługiwać się imionami czy znakami ogonowymi tylko zmyślonymi ksywkami  udowodnij ze to X czy Y , dodatkowo oprócz pasma lotniczego mamy całą mase urządzeń amatorskich pracujących na różnych dostępnych pasmach
Przykładowe :
https://www.onedirect.pl/krotkofalowki/motorola-xt420?fee=56&fep=98586&LGWCODE=MOXT420;153899;2389&gclid=EAIaIQobChMI5r_M64Pt3QIVFud3Ch2fRAVJEAQYBCABEgKPPvD_BwE

https://allegro.pl/radiotelefon-cyfrowy-dmr-baofeng-dm-5r-i7412067333.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_ELKTRK_PLA_Telefony+i+Akcesoria&ev_adgr=Radiokomunikacja&ev_ln=PRODUCT+GROUP&utm_content=&gclid=EAIaIQobChMI5r_M64Pt3QIVFud3Ch2fRAVJEAQYASABEgLxIPD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CMXHxvCD7d0CFVOYGAodzJcMag

i dodatkowo nawet kiedy znajdziesz w kabinie dodatkowe radio to posiadanie nie jest zabronione tylko ewentualne używanie -Reasumując  o ile nie znajdzie się  prosty sposób na możliwość kontroli prowadzenia łączności w celach taktycznych to sam zakaz będzie martwym przepisem!!

marek.sawczuk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Liked: 3
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 04, 2018, 21:25 »
Cisza radiowa nie jest trudna do wyłapania - wystarczy szybki przegląd logów i obowiązek odtworzenia na wezwanie zarejestrowanego filmu video z kabiny.
Hmmm, film załatwia mnóstwo innych rzeczy: ogn, etc. Nawet event logger - bo wystarczy uzgodnić jaki znak do kamery musimy zrobić.
No i przede wszystkim bezpieczeństwo, czyli możliwość realnej oceny sytuacji niebezpiecznych i ich przyczyn.
Oczywiście jest tutaj temat prywatności, więc film nie może być udostępniany absolutnie na zasadzie kopii pliku, tylko odtworzenia przez pilota w obecności pilota i przedstawicieli komisji lub sędziego.
Natomiast sam fakt rejestracji na zawody powinien z automatu stanowić oświadczenie pilota o zgodzie na powyższe.
Ta kamera coraz bardziej do mnie przemawia - tym bardziej, że wielu pilotów i tak je montuje.

kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 05, 2018, 00:37 »
Całe te propozycje zmiany regulaminu to jest tylko mącenie wody.

Zaczynając od strony bezpieczeństwa w innych krajach są zawody z liczną stawką zawodników i nie ma na nich tylu zderzeń szybowców co w Polsce (no chyba że "eksportujemy" zderznia tak jak to nastąpiło w ostatnich dówch latach w Nitrze i Prievidzy). A dlaczego tak duzo jest zderzen w Polsce ? Obowiązujące u nas smiesznie niskie kary regulaminowe (100 punktów), i tak zresztą nie stosowane, za poważne wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu jak krążenie w przeciwnym kierunku, wlatywanie i wybieranie w kominach przed innych czy latanie po chmurach, które jak wiemy na polskich zawodach są nagminne. Dla przykładu aby pokazać jak wygląda karanie w innych krajach, parę lat temu na zawodach w Czechach w ktorych uczestniczylem zawodnika krążcego w przeciwnym kierunku wyrzucono z zawodow po pierwszej konkurencji. Ja sobie nie przypominam aby na zawodach w Polsce kogokolwiek ukarano nawet tymi smiesznymi 100 punktami za to ...

Co do FLARM-ow, to wygląda na to, że nasz kolega bijący w Prievidzy rekord Guinessa w ilosci zderzeń w powietrzu wyłączył FLARM-a, co bylo jedna z przyczynek do jego rekordu. I pewnie bral przyklad z aktualnego Przewodniczącego Komisji Szybowcowej ktory chwalil sie na Facebooku, że wyłącza FLARMA w locie w trakcie zawodów (Loniak, zanim zaczniesz zaprzeczać i nerwowo kasować wpisy na Facebooku to pamiętaj ze w sieci nic nie ginie ... :) Tak wracając do kar, nasz rekordzista dostal najpierw dozywotni zakaz startu w Nitrze a pozniej w Prievidzy (i z tego co wiem aktualnie w calej Slowacji i Czechach) po swoich kolejnych próbach bicia rekordu. I otrzymal te zakazy nie tylko za zderzenia ale tez w uznaniu jego ogolnego stylu latania z innymi w kominach po analizie jego plikow IGC z zawodow

A co do sportowej rywalizacji, czy możliwosć zakupienia sobie wysokiej pozycji w polskim rankingu (a w praktyce i uzyskania nawet tytułu Mistrza Polski na dwumiejscowce) wprowadzone do regulaminu przez KS (nazwalem to w innym watku Pilotem Szczegolnej Troski) ma jakies znamiona rywalizacji sportowej ?

Moze wiec aktualna KS dla odmiany zajmie sie prawdziwymi a nie pozorowanymi dzialaniami w celu zwiekszenia bezpieczenstwa i posprzata w koncu tą stajnię Augiasza której zawartosc tak radosnie tworzyly kolejne generacje KS, a nie dodawac tylko do stajni dodatkowego ladunku ?

Wracając na chwilę do kar regulaminowych to nie są zgodne nawet z Kodeksem Karnym, bo za latanie pod wplywem alkoholu jest wedlug regulaminu dyskwalifikacja z jednej konkurencji, a zgodnie z Kodeksem Karnym jest to przestepstwo z automatycznym odebraniem licencji + dodatkowe kary. A żeby bylo smieszniej za niewcisniecie albo niewlasciwe wcisniecie Event Markera w praktyce sa wyzsze kary niz za jakiekolwiek przewinienie przeciwko bezpieczenstwu.
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2018, 01:40 wysłana przez kp »

Izydor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 197
  • Liked: 99
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 05, 2018, 14:01 »
Z tym ograniczeniem liczby zawodników to bym się zastanowił, bo ci z ostatniej dziesiątki to nie są peletonotwórcy. Oni raczej pytają czy mogą z człowiekiem polegać I nie przeszkadzają innym

Lukasz Blaszczyk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 283
  • Liked: 78
  • www.lukaszblaszczyk.com
    • Sportowiec
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 05, 2018, 15:44 »
A mojej strony:
- ważenie wszystkich klas na SMP,
- cisza radiowa, (wprowadzenie kary dyskwalifikacji w całym sezonie za używanie radia w celach taktycznych, wyrywkowe sprawdzanie kabiny przed i po locie - tu deklarowanie dodatkowego radia jeśli jest i deklarowanie radia z opcją nasłuchu z drugiej częstotliwości, zakładanie kamerek zawodnikom latającym ewidentnie razem wg. uwag od innych zawodników lub wglądu w igc, chciałbym dodać, że często będzie trudno udowodnić nieregulaminowe używanie radia lub innych zabawek ale podniesienie świadomości o możliwości dyskwalifikacji w sezonie szanującym się zawodnikom powinno dać wystarczająco do myślenia ile można stracić w razie wpadki - życie zwykle samo zweryfikuje takie przypadki)
- event marker, możliwy start dopiero 10 min od kliknięcia event marker, max 3 krotne użycie event marker w dniu lotnym,
- kary za niebezpieczne manewry o czym pisze kolega kp,
- może nie powinienem tego tu pisać ale wydaje mi się że nasi przyjaciele szybownicy ze Słowacji również czytają to forum, Przemek przeproś Słowaków - wpadnij do Prievidzy, zrób dwie/trzy odprawy w temacie bezpieczeństwa podczas FCC, zajmij się może u nas tym tematem również jako naczelny, wiem że zależy Tobie na lataniu i bardzo mi szkoda, że tak się stało, że masz szlaban - może to pomoże i sprawy się odwrócą, piszę to z szacunkiem dla Twoje osoby - odbierz to pozytywnie.

Tyle,
BL
www.lukaszblaszczyk.com

"Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships"

Partnerzy:
www.osiedleksiazenice.pl/
www.kontakt.io/
www.cnc-plus.de/

PG

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 131
  • Liked: 107
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 05, 2018, 19:59 »
Dla mnie, w wątku modyfikacji przepisów dotyczących: FLARM, liczby zawodników, ważenia i ciszy radiowej kluczowa jest nie kwestia bezpieczeństwa a podniesienia poziomu sportowego rywalizacji. Marzy mi się, że specjaliści od stosowania pomocy elektronicznych, przeważania szybowców itp. zrozumieją, że można inaczej. Choć to pewnie za trudne...

kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 05, 2018, 20:33 »
Tak wygląda plik konfiguracyjny FLARM z ustawieniami stealth, no tracking i zasięg 3000 metrów. Jeśli wszystkie FLARMy będą tak skonfigurowane to podglądanie się skończy

Paweł nie skończy się podglądanie. Zawodnicy z LX9xxx i podobnymi będą mieć wszystkich na widelcu a reszta posiadająca normalne FLARM-y będzie slepa.

A dlaczego ? FLARM w stealth mode wysyła swoje pakiety z normalną mocą nadawania, jedyne czym się różni to flaga w wysyłąnym pakiecie radiowym mówiąca "Jesli odebrales mój pakiet z większej odległosci to udaj że mnie widziałes" Dodatkowo FLARM skonfigurowany w trybie stealth nie pokazuje danych innych FLARM-ow nawet jesli tamte nie sa w trybie stealth. Czyli jesli chcesz się ukryć to nie mozesz obserwować innych, nawet tych nieukrywających się

Standardowy firmware FLARM oczywiscie odbierajac pakiet radiowy z flagą stealth udaje że nic nie odebrał i na wyswietlaczu nic sie nie pojawi (oczywiscie z wyjatkiem sytuacji grożącej kolizją) Jednak tajemnicą poliszynela jest fakt ze moduł FLARM w niektórych modelach LX9xxxx ma zhackowany firmware i on po prostu olewa flagę stealth i pokazuje szybowce ukryte (i dlatego pewnie te przyrządy tak są popularne w szybowcach startujących w zawodach wyższej rangi ;) . Z anteną o dużej skutecznosci, takiej jaka jest na przykład zainstalowana w szybowcach kadrowych np Bravo, na LX można zobaczyć szybowce ukryte z 20 kilometrów, czym się zresztą pochwalił jakis czas temu na Facebooku pewien kadrowicz :) Jako listek figowy LX nie pokazuje wtedy wszystkich informacji o ukrytych szybowcach, ale to jest wystarczające aby na przykład wypuscic przodem "ukryte" szybowce i je gonić albo zobaczyc gdzie krążą. Wiec jesli się kiedys zastanawiales skąd z nikąd wziął się Bravo w Twoim kominie to masz odpowiedź :D

Podsumowując, wprowadzenie obowiązkowego ustawienia trybu stealth w SMP da dodatkową przewagę szybowcom kadrowym i innym posiadających zhackowane FLARM-y. Mam nadzięje, że pomysłodawca takiej propozycji zmiany w regulaminie nie zdawał sobie z tego sprawy ... :)

I dalej idąc, koledzy z kadry, którzy tak narzekają na sledzenie FLARM-ami zachowują się nieco jak złodziej trzymający rękę w Twojej kieszeni i krzyczący "Lapaj złodzieja!" Jakos nie chwalii sie, ze tak czy inaczej maja wszystkich na patelni i z moich obserwacji przynajmniej niektórzy chętnie z tego korzystają ...
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2018, 21:16 wysłana przez kp »

PG

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 131
  • Liked: 107
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 05, 2018, 20:39 »
Krzysiek, do mnie piszesz? Paweł mam na imię. Większość FLARM w Polsce to Mouse IGC w sprawie LX+ prowadzę korespondencje z producentem.

kp

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 254
  • Liked: 137
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 05, 2018, 20:56 »
Krzysiek, do mnie piszesz? Paweł mam na imię. Większość FLARM w Polsce to Mouse IGC w sprawie LX+ prowadzę korespondencje z producentem.
Tak, poprawilem w moim wpisie :)

PG

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 131
  • Liked: 107
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 05, 2018, 21:15 »
W takim razie odpowiadam na pytanie... mam tego świadomość.

A.Łończuk

  • Moderator
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Liked: 31
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 05, 2018, 22:18 »
Paweł nie skończy się podglądanie. Zawodnicy z LX9xxx i podobnymi będą mieć wszystkich na widelcu a reszta posiadająca normalne FLARM-y będzie slepa.

A dlaczego ? FLARM w stealth mode wysyła swoje pakiety z normalną mocą nadawania, jedyne czym się różni to flaga w wysyłąnym pakiecie radiowym mówiąca "Jesli odebrales mój pakiet z większej odległosci to udaj że mnie widziałes" Dodatkowo FLARM skonfigurowany w trybie stealth nie pokazuje danych innych FLARM-ow nawet jesli tamte nie sa w trybie stealth. Czyli jesli chcesz się ukryć to nie mozesz obserwować innych, nawet tych nieukrywających się

Standardowy firmware FLARM oczywiscie odbierajac pakiet radiowy z flagą stealth udaje że nic nie odebrał i na wyswietlaczu nic sie nie pojawi (oczywiscie z wyjatkiem sytuacji grożącej kolizją) Jednak tajemnicą poliszynela jest fakt ze moduł FLARM w niektórych modelach LX9xxxx ma zhackowany firmware i on po prostu olewa flagę stealth i pokazuje szybowce ukryte (i dlatego pewnie te przyrządy tak są popularne w szybowcach startujących w zawodach wyższej rangi ;) . Z anteną o dużej skutecznosci, takiej jaka jest na przykład zainstalowana w szybowcach kadrowych np Bravo, na LX można zobaczyć szybowce ukryte z 20 kilometrów, czym się zresztą pochwalił jakis czas temu na Facebooku pewien kadrowicz :) Jako listek figowy LX nie pokazuje wtedy wszystkich informacji o ukrytych szybowcach, ale to jest wystarczające aby na przykład wypuscic przodem "ukryte" szybowce i je gonić albo zobaczyc gdzie krążą. Wiec jesli się kiedys zastanawiales skąd z nikąd wziął się Bravo w Twoim kominie to masz odpowiedź :D

Podsumowując, wprowadzenie obowiązkowego ustawienia trybu stealth w SMP da dodatkową przewagę szybowcom kadrowym i innym posiadających zhackowane FLARM-y. Mam nadzięje, że pomysłodawca takiej propozycji zmiany w regulaminie nie zdawał sobie z tego sprawy ... :)

I dalej idąc, koledzy z kadry, którzy tak narzekają na sledzenie FLARM-ami zachowują się nieco jak złodziej trzymający rękę w Twojej kieszeni i krzyczący "Lapaj złodzieja!" Jakos nie chwalii sie, ze tak czy inaczej maja wszystkich na patelni i z moich obserwacji przynajmniej niektórzy chętnie z tego korzystają ...

Krzysztof, poruszyłeś dość ważną kwestię - a że sprawiasz wrażenie dobrze poinformowanego. Czy LX9000/50/70 w trybie stealth/competition, również łamie tryby stealth innych urządzeń?

A teraz od początku - moje kilka słów na temat poruszonych tu aspetków.

1. Kwestia karania za niebezpieczne manewry. Doświadczenie na sporych imprezach mam raczej skromne (raz JWGC dwa razy Nitra), jednak pilnie śledząc relacje z niemal każdych WGC/EGC myślę, że to czego doświadczyłem jest dość typowe na każdych tego typu zawodach. A czego doświadczyłem? Że karygodnym manewrem jest zmiana kierunku dobiegu po lądowaniu, przekroczenie ringu poniżej ustalonego limitu czy lądowanie w polu w kategorii "last minute". Natomiast raz tylko widziałem poruszenie tematu zajechania komuś w krążeniu, a agresywnych wybrań i rozpędzań  nie komentował oficjalnie nikt. Obawiam się, że podnosząc kary za to w Polsce doprowadzę do takiej samej sytuacji, gdzie wyżej wspomniane pierdoły, ponieważ łatwe do weryfikacji to zaczną rozgrywać zawody, a rzeczywiste problemy pozostaną.

2. Kamerka. Marek, jeżeli zasponsorujesz 150 zestawów za 200 złotych, nie ma problemu. Od 1 stycznia wszyscy latamy z kamerkami. Nie mam pojęcia kto będzie przeglądał te materiały, ale idea mi się podoba. Ale jeżeli nie chcesz sponsorować, to znajdź pierwszego siedemnastolatka w klubie przed jego pierwszymi zawodami i powiedz mu, że ta kamera bardziej mu się przyda na zawodach niż kilka holi i przelotów treningu.

3. Cisza radiowa. Zgadzam się - nagminne korzystanie można wyłapać. Ale wyobraźcie sobie... słaba pogoda, sytuacja staje się podbramkowa, a wiesz, że kolega leci kilka km obok, albo z przodu. Sms "123.425" i kilka zdań ratujących sytuację.. raz na kilka konkurencji. Według mnie perspektywa złapania minimalna, kretynami nie jesteśmy. Nikt głośno znaków czy ksywy nie powie.

4. Poza ograniczeniem liczby zawodników w klasie proponowane przeze mnie rozwiązania mają na celu podwyższenia bezpieczeństwa tylko poziomu sportowego. Co do FLARMów mam stosunek neutralny, uważam, że plus czyli bezpośrednie ostrzeżenie przed kolizją, zwłaszcza z opozytem lub ruchem zbieżnym na dolocie jest mniej więcej równoważony przez rozpraszanie uwagi w kominach, zagęszczanie ruchu i upośledzanie zdolności korzystania z EyeBall mark 1 i 2. Dlatego na zawodach niższej rangi jestem za jego wywaleniem, żeby gorzej sytuowani szybownicy nie mieli wyższej bariery wstępu do sportu a na wyższej randze chcę ujednolicić zasady jego korzystania. Wywaliłbym całkiem, ale już dostałem sporo priv wiadomości i telefonów, od osób, które wprost powiedziały mi, że bez flarmu nie będą startować na zawodach bo nie potrafią zapewnić sobie bezpieczeństwa. Dlatego na RZS/KZS organizator, który inaczej widzi sytuacje niż ja, ma mieć możliwość ustalenia swoich zasad.

5. Ograniczenie liczby zawodników. Poza SMP, gdzie walka często jest do 50 miejsca, to na RZS każdy organizator narzuca swoje zasady kwalifikacji i wcale nie jest to odrzucenie 10 turystów, tylko na przykład tych co zapłacili wpisowe później  :D Tam gdzie latało się w 50 osób zazwyczaj było dość nieprzyjemnie w kominach i hole się dłużyły. Izi co do podziału klas masz trochę racji - może jednak dzięki temu obudzi się w Polsce klasa std? Wiecie, że poza KZS Std nie dostałem żadnego zgłoszenia na te zawody? Po części rozumiem organizatorów, że wymaga to infrastruktury, łatwiej skrzyknąć kilka holówek, pomocników, tasksettera i zrobić zawody w klasie klub. Ale po coś jednak lwia część szybowców przelotowych w Polsce ma zbiorniki...

6. Na sam koniec - uważam, że co do elementarnej poprawy bezpieczeństwa, przestałem mieć jakiekolwiek złudzenia po wypadku na SMP15 w 2016 roku w Lesznie. Dwóch zawodników zderzyło się po manewrach, za które uczeń lecąc z instruktorem zostałby zawieszony w normalnym klubie na miesiąc. Ale ponieważ tam latały NAZWISKA to nikt nic głośno nie powiedział, tylko flarmy piszczały bezradnie. Przyznaję całkiem szczerze - nie mam pomysłu jak poprawić samo bezpieczeństwo w środowisku, w którym całkiem sporo osób raz na jakiś czas ryzykuje życiem dla paru punktów na Soaringspocie.

Dzięki wszystkim za pisanie, piszcie dalej. Nie uważam, że zjadłem wszystkie rozumy, bardzo miło mi się czyta Wasze opinie i wyciągam z tego wnioski. Jeszcze przez 10 dni przynajmniej, żadna klamka nie zapadnie.

Artur.

PS. Krzyś, niczego się nie wypieram, wkurzało mnie, że znalezioną trójeczką musiałbym się dzielić z wagonikami. Sam przyznam się, że też często wagonuję, gdy sytuacja taktyczna tego wymaga, ale używam do tego oczu. Może gdybyśmy wszyscy byli szczerzy w tym jak latamy to by pomogło?
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2018, 22:21 wysłana przez A.Łończuk »

PG

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 131
  • Liked: 107
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 06, 2018, 11:52 »
Wywaliłbym całkiem, ale już dostałem sporo priv wiadomości i telefonów, od osób, które wprost powiedziały mi, że bez flarmu nie będą startować na zawodach bo nie potrafią zapewnić sobie bezpieczeństwa.

Bez urazy to nic osobistego. Skoro są osoby, które bez FLARM (urządzenia, które z różnych przyczyn jest zawodne) nie potrafią zapewnić "sobie" bezpieczeństwa to będę wdzięczny jeśli napiszą do mnie priv. Chciałbym zwyczajnie wiedzieć kiedy zdwoić czujność dla MOJEGO bezpieczeństwa.

Będę wdzięczny


Lukasz Blaszczyk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 283
  • Liked: 78
  • www.lukaszblaszczyk.com
    • Sportowiec
Odp: Zmiany w regulaminach zawodów - konsultacje.
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 07, 2018, 11:02 »
Paweł nie skończy się podglądanie. Zawodnicy z LX9xxx i podobnymi będą mieć wszystkich na widelcu a reszta posiadająca normalne FLARM-y będzie slepa.

A dlaczego ? FLARM w stealth mode wysyła swoje pakiety z normalną mocą nadawania, jedyne czym się różni to flaga w wysyłąnym pakiecie radiowym mówiąca "Jesli odebrales mój pakiet z większej odległosci to udaj że mnie widziałes" Dodatkowo FLARM skonfigurowany w trybie stealth nie pokazuje danych innych FLARM-ow nawet jesli tamte nie sa w trybie stealth. Czyli jesli chcesz się ukryć to nie mozesz obserwować innych, nawet tych nieukrywających się

Standardowy firmware FLARM oczywiscie odbierajac pakiet radiowy z flagą stealth udaje że nic nie odebrał i na wyswietlaczu nic sie nie pojawi (oczywiscie z wyjatkiem sytuacji grożącej kolizją) Jednak tajemnicą poliszynela jest fakt ze moduł FLARM w niektórych modelach LX9xxxx ma zhackowany firmware i on po prostu olewa flagę stealth i pokazuje szybowce ukryte (i dlatego pewnie te przyrządy tak są popularne w szybowcach startujących w zawodach wyższej rangi ;) . Z anteną o dużej skutecznosci, takiej jaka jest na przykład zainstalowana w szybowcach kadrowych np Bravo, na LX można zobaczyć szybowce ukryte z 20 kilometrów, czym się zresztą pochwalił jakis czas temu na Facebooku pewien kadrowicz :) Jako listek figowy LX nie pokazuje wtedy wszystkich informacji o ukrytych szybowcach, ale to jest wystarczające aby na przykład wypuscic przodem "ukryte" szybowce i je gonić albo zobaczyc gdzie krążą. Wiec jesli się kiedys zastanawiales skąd z nikąd wziął się Bravo w Twoim kominie to masz odpowiedź :D

Podsumowując, wprowadzenie obowiązkowego ustawienia trybu stealth w SMP da dodatkową przewagę szybowcom kadrowym i innym posiadających zhackowane FLARM-y. Mam nadzięje, że pomysłodawca takiej propozycji zmiany w regulaminie nie zdawał sobie z tego sprawy ... :)

I dalej idąc, koledzy z kadry, którzy tak narzekają na sledzenie FLARM-ami zachowują się nieco jak złodziej trzymający rękę w Twojej kieszeni i krzyczący "Lapaj złodzieja!" Jakos nie chwalii sie, ze tak czy inaczej maja wszystkich na patelni i z moich obserwacji przynajmniej niektórzy chętnie z tego korzystają ...

Krzysztof, poruszyłeś dość ważną kwestię - a że sprawiasz wrażenie dobrze poinformowanego. Czy LX9000/50/70 w trybie stealth/competition, również łamie tryby stealth innych urządzeń?

A teraz od początku - moje kilka słów na temat poruszonych tu aspetków.

1. Kwestia karania za niebezpieczne manewry. Doświadczenie na sporych imprezach mam raczej skromne (raz JWGC dwa razy Nitra), jednak pilnie śledząc relacje z niemal każdych WGC/EGC myślę, że to czego doświadczyłem jest dość typowe na każdych tego typu zawodach. A czego doświadczyłem? Że karygodnym manewrem jest zmiana kierunku dobiegu po lądowaniu, przekroczenie ringu poniżej ustalonego limitu czy lądowanie w polu w kategorii "last minute". Natomiast raz tylko widziałem poruszenie tematu zajechania komuś w krążeniu, a agresywnych wybrań i rozpędzań  nie komentował oficjalnie nikt. Obawiam się, że podnosząc kary za to w Polsce doprowadzę do takiej samej sytuacji, gdzie wyżej wspomniane pierdoły, ponieważ łatwe do weryfikacji to zaczną rozgrywać zawody, a rzeczywiste problemy pozostaną.

2. Kamerka. Marek, jeżeli zasponsorujesz 150 zestawów za 200 złotych, nie ma problemu. Od 1 stycznia wszyscy latamy z kamerkami. Nie mam pojęcia kto będzie przeglądał te materiały, ale idea mi się podoba. Ale jeżeli nie chcesz sponsorować, to znajdź pierwszego siedemnastolatka w klubie przed jego pierwszymi zawodami i powiedz mu, że ta kamera bardziej mu się przyda na zawodach niż kilka holi i przelotów treningu.

3. Cisza radiowa. Zgadzam się - nagminne korzystanie można wyłapać. Ale wyobraźcie sobie... słaba pogoda, sytuacja staje się podbramkowa, a wiesz, że kolega leci kilka km obok, albo z przodu. Sms "123.425" i kilka zdań ratujących sytuację.. raz na kilka konkurencji. Według mnie perspektywa złapania minimalna, kretynami nie jesteśmy. Nikt głośno znaków czy ksywy nie powie.

4. Poza ograniczeniem liczby zawodników w klasie proponowane przeze mnie rozwiązania mają na celu podwyższenia bezpieczeństwa tylko poziomu sportowego. Co do FLARMów mam stosunek neutralny, uważam, że plus czyli bezpośrednie ostrzeżenie przed kolizją, zwłaszcza z opozytem lub ruchem zbieżnym na dolocie jest mniej więcej równoważony przez rozpraszanie uwagi w kominach, zagęszczanie ruchu i upośledzanie zdolności korzystania z EyeBall mark 1 i 2. Dlatego na zawodach niższej rangi jestem za jego wywaleniem, żeby gorzej sytuowani szybownicy nie mieli wyższej bariery wstępu do sportu a na wyższej randze chcę ujednolicić zasady jego korzystania. Wywaliłbym całkiem, ale już dostałem sporo priv wiadomości i telefonów, od osób, które wprost powiedziały mi, że bez flarmu nie będą startować na zawodach bo nie potrafią zapewnić sobie bezpieczeństwa. Dlatego na RZS/KZS organizator, który inaczej widzi sytuacje niż ja, ma mieć możliwość ustalenia swoich zasad.

5. Ograniczenie liczby zawodników. Poza SMP, gdzie walka często jest do 50 miejsca, to na RZS każdy organizator narzuca swoje zasady kwalifikacji i wcale nie jest to odrzucenie 10 turystów, tylko na przykład tych co zapłacili wpisowe później  :D Tam gdzie latało się w 50 osób zazwyczaj było dość nieprzyjemnie w kominach i hole się dłużyły. Izi co do podziału klas masz trochę racji - może jednak dzięki temu obudzi się w Polsce klasa std? Wiecie, że poza KZS Std nie dostałem żadnego zgłoszenia na te zawody? Po części rozumiem organizatorów, że wymaga to infrastruktury, łatwiej skrzyknąć kilka holówek, pomocników, tasksettera i zrobić zawody w klasie klub. Ale po coś jednak lwia część szybowców przelotowych w Polsce ma zbiorniki...

6. Na sam koniec - uważam, że co do elementarnej poprawy bezpieczeństwa, przestałem mieć jakiekolwiek złudzenia po wypadku na SMP15 w 2016 roku w Lesznie. Dwóch zawodników zderzyło się po manewrach, za które uczeń lecąc z instruktorem zostałby zawieszony w normalnym klubie na miesiąc. Ale ponieważ tam latały NAZWISKA to nikt nic głośno nie powiedział, tylko flarmy piszczały bezradnie. Przyznaję całkiem szczerze - nie mam pomysłu jak poprawić samo bezpieczeństwo w środowisku, w którym całkiem sporo osób raz na jakiś czas ryzykuje życiem dla paru punktów na Soaringspocie.

Dzięki wszystkim za pisanie, piszcie dalej. Nie uważam, że zjadłem wszystkie rozumy, bardzo miło mi się czyta Wasze opinie i wyciągam z tego wnioski. Jeszcze przez 10 dni przynajmniej, żadna klamka nie zapadnie.

Artur.

PS. Krzyś, niczego się nie wypieram, wkurzało mnie, że znalezioną trójeczką musiałbym się dzielić z wagonikami. Sam przyznam się, że też często wagonuję, gdy sytuacja taktyczna tego wymaga, ale używam do tego oczu. Może gdybyśmy wszyscy byli szczerzy w tym jak latamy to by pomogło?

Ad.1 Na zawodach rangi EGC/WGC w 99% latają piloci, którzy znają i przestrzegają zasad bezpiecznego latania, nie są to przypadkowi ludzie, którym wpaja się zasady tylko już je posiadają i są świadomi zagrożeń. Niemniej nikt z nich BOGIEM nie jest i jak każdy inny człowiek może popełnić błąd ale z mniejszym lub bardzo ograniczonym prawdopodobieństwem. Sugeruj się tu naszymi zawodami żeby pobudzić myślenie i uświadamiaj poprzez spodziewane kary - ŻE TAK NIE MOŻNA LATAĆ.

Ad.2 Kilka kamerek, trochę kasy może wpadnie za ilość medali z ministerstwa przeznacz na kilka kamerek do monitorowania podejrzanych a jak zabraknie totalnie kasy to zrzutka na 5, 10 kamerek.

Ad.3 Kretynem jest ten, który wyprzedza na linii ciągłej, przejeżdża na czerwonym świetle i używa radia czy innych pomocy jeżeli zakazuje tego regulamin. Wpadnie sam, życie zweryfikuje to.

Ad.4 To co napisał PG, jeśli ktoś nie potrafi latać bez FLARMu to jest sam w sobie zagrożniem - FLARM jest tylko dodatkiem na które trzeba brać swoje poprawki, tu zasada albo wszyscy albo nikt jeśli latają różne klasy na tych samych zawodach. Nauczenie myślenia do przodu jako profilaktyka - wprowadzenie odpraw bezpieczeństwa (5 minut) na zawodach po każdej normalnej odprawie.

Ad.5 Na Słowacji latają duże ilości szybowców w klasach, w Klix czy ościennych zawodach również, zastanów się dlaczego tam mogą.

Ad.6 Zawodnicy Ci w sumie mieli nalot bliski 10000h w powietrzu, gdzieś coś nie zagrało mimo potwornego doświadczenia, przeszłość zawodnicza wcześniejsza czysta, chyba że latasz w świecie gdzie ryzyko wypadku bardzo wysokie, Rieti, Andy itp. to jesteś z założenia w grupie wysokiego ryzyka w kierunku wypadek a latać bezpieczne tam się nie da. Oszczędziłbym oceny tego zajścia - na wspólne 10000h tych zawodników był to pierwszy raz i wnioski zostały wyciągnięte z pokorą, uwagi omówione a profilaktyka osobista czy zapobiegawcza zastosowana - nikt z nich nie wsiadł w szybowiec i poleciał za kilka dni, tylko bardzo mocno wziął to do siebie.

Uważam, że większe grono kolegów powinno zabrać swój głos w rozmowie podobnie jak w wyborach które się zbliżają - od tego zależy nasza przyszłość.

BL

 
www.lukaszblaszczyk.com

"Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships"

Partnerzy:
www.osiedleksiazenice.pl/
www.kontakt.io/
www.cnc-plus.de/