Forum.Szybowce.Com

Gość


Autor Wątek: o co chodzi z lisami?  (Przeczytany 12161 razy)

SzymonStarosolski

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Liked: 16
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 27, 2014, 10:46 »
To moje pytania.

1.Czy wg was lepiej żeby Czesi zgarniali kapustę ?
2. Lepiej Robić na byle jak Cessnach i kasę za naprawy tych samolotów wydawać u amerykanów?

Wogóle gdzie problem? Płaci UE, Antki Latają AR-y dostają jakieś pieniądze. Znam AR-y gdzie dzięki lisom młodzi latają po 20zł/h. Źle? Komu?

Szkoda jeno zajęcy, bo podobno liski są tak zdrowe że je zjadają.
Cały ten temat to bełkot jakiś....

Marek J

  • Reforma AP
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 373
  • Liked: 297
  • Try not! Do or do not! There is no try!
    • KSS Jeżów Sudecki
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 27, 2014, 13:07 »
Wogóle gdzie problem? Płaci UE, Antki Latają AR-y dostają jakieś pieniądze. Znam AR-y gdzie dzięki lisom młodzi latają po 20zł/h. Źle? Komu?

nie za bardzo wiem o co Wam chodzi. Samoloty latają, kasa w ten czy inny sposób do ARów wpływa, nalot leci ...

Abstrahując od "Lisów", mam takie przemyślenie - w sumie jak Unia płaci, to można kraść, fałszować dokumentację, robić wałki w każdym możliwym wydaniu, rozliczać nieistniejące inwestycje, budować drogi najdrożej na świecie, tworzyć nikomu nieprzydatne systemy i zatrudniać za setki tysięcy jurasków krewnych i znajomych na stanowiska koordynatorów do spraw niepotrzebnych ??
Wszak to "Unia płaci". ONI.
A potem krzyk - jaka ta Unia bezsensowna, ile pieniędzy od nas zbiera, żeby je w błoto wyrzucać. Bo to NAM zabiera, a ONI wyrzucają.

To oczywiście zupełnie bez związku z tematem, ale a propos stwierdzenia "Gdzie problem? Płaci UE..."

A wracając do meritum.
Tak jak napisałem wcześniej - ja też znam aerokluby, gdzie dzięki pieniądzom z Lisów, bardzo sensownie dotuje się latanie dla młodzieży, inwestuje w sprzęt itp.
I bardzo dobrze, złego słowa nie powiem na taki system.

Ale znam też kluby, w których Akcja Lisy, jak i wiele innych tematów finansowych, to "tajemnica handlowa przedsiębiorstwa".
Co prawda godzina lotu szybowcem kosztuje 120-180zł, latanie jest w zaniku, ale system świetnie się trzyma i co ciekawe nawet dysydentów już tam ni ma.

To jest odpowiedź na pytanie "Źle? Komu?"
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2014, 13:19 wysłana przez Marek J »
Pzdr
MkJ
---
Latajcie!Reszta jest niczym.
Dołącz do Nas---

malar

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Liked: 106
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 27, 2014, 17:54 »
Marek ja nie wiem jak jest. Wiem tylko, że większość dyskusji kończy się wylewaniem żali na sytuację miedzy KSS a AJG. Przypomina mi to śpiewkę jednego Pana.
PZDR

andrzej wernicke

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Liked: 11
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 27, 2014, 18:40 »
Ponieważ wywołałem temat napiszę o co mi chodzi.
Lotniska aeroklubowe w większości są lotniskami użytku wyłącznego , znaczy to że użytkują je miejscowi a reszta to goście, którzy powinni zapowiedzieć swoją wizytę.
Pozwala to na przygotowanie; właściwej organizacji startów i lądowań, stojanki, parkingów , hotelu, wyżywienia, paliwa.
Ponieważ 'lisy' są działalnością  komercyjną , za starty aeroklub kasuje -x, za stojankę-y,za parking-z , za paliwo , wyżywienie....... 
Suma x,y,,z daje po odjęciu kosztów dochód  dla aeroklubu regionalnego -O TO CHODZI.
Czy taka jest praktyka?
Organizacja latania i podział zadań to temat wykraczający  moim zdaniem poza konwencję tego forum.
Jeżeli jest tak że; "lisy"  latają na swoim paliwie, opłaty- zastępuje klepanie się po plecach, miejscowy mechanik robi za flaszkę to miejscowym pozostaje płacenie składek i podatków lokalnych za lotnisko.
Pozdrowienia.

PiotrC

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 252
  • Liked: 105
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 27, 2014, 19:35 »
Marek ja nie wiem jak jest. Wiem tylko, że większość dyskusji kończy się wylewaniem żali na sytuację miedzy KSS a AJG. Przypomina mi to śpiewkę jednego Pana.
PZDR
Tak sobie poczytałem Twoje wpisy na forum szczególnie te dotyczące CSS i " większość dyskusji kończy się wylewaniem żali na sytuację miedzy AL a CSS. Przypomina mi to śpiewkę jednego Pana".
Dużo tam wycieczek personalnych etc.
Czy to przypadkiem nie hipokryzja?
PZDR :D
Pozdrawiam PiotrC
Aeroklub Nadwiślański

malar

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Liked: 106
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 27, 2014, 22:36 »
Marek ja nie wiem jak jest. Wiem tylko, że większość dyskusji kończy się wylewaniem żali na sytuację miedzy KSS a AJG. Przypomina mi to śpiewkę jednego Pana.
PZDR
Tak sobie poczytałem Twoje wpisy na forum szczególnie te dotyczące CSS i " większość dyskusji kończy się wylewaniem żali na sytuację miedzy AL a CSS. Przypomina mi to śpiewkę jednego Pana".
Dużo tam wycieczek personalnych etc.
Czy to przypadkiem nie hipokryzja?
PZDR :D

Jaka hipokryzja? Zauważ, że ten wątek dotyczył właśnie CSS i sytuacji w Lesznie. Więc o czym mamy w nim pisać o promocjach w Mc Donaldzie? Ja jestem zdeklarowanym Ostrowianinem i mimo , że mieszkam w Lesznie 15 lat nawet mi do głowy nie przyszło żeby zmienić klub. Nóż mi się jednak w kieszeni otwiera jak patrzę na to wszystko. W Lesznie stoją dwa Antki. Za Kurzawskiego latały na lisy... teraz srają na nie wróble i nawet nie ma pewności, ze się znajdą na zimę w hangarze...
PZDR ;)

Marek J

  • Reforma AP
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 373
  • Liked: 297
  • Try not! Do or do not! There is no try!
    • KSS Jeżów Sudecki
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 28, 2014, 09:08 »
Największą bzdurą i kłamstwem powielanym po całej Polsce jest to, jakoby istniał jakiś konflikt między KSS a AJG.

Członkami KSS są piloci z kilkunastu aeroklubów z Polski i Czech - skupia nas chęć robienia fajnego latania, ponad podziałami. To powoduje, że grono członków KSS stale rośnie.

Faktem jest, że mieliśmy już do czynienia z bezprecedensowymi atakami członków zarządu AJG na niezależną organizację jaką jest KSS - jak dotąd te działania spełzły na niczym, a nawet skończyły się wyrokiem sądu, korzystnym dla KSS.
Chodziło najwyraźniej o to, żeby uwikłać nasze organizacje w spory prawne, dla przykrycia rzeczywistych problemów w AJ.

Natomiast rzeczywisty konflikt istnieje między członkami Aeroklubu Jeleniogórskiego, zresztą bezprawnie wyrzuconymi z klubu, a władzami tejże organizacji - szczególnie osobami które uważają że są ponad prawem.
Rozwijające się postępowania prokuratorskie dają jednak nadzieję, że prawo obowiązuje wszystkich.

Ja ze swojej strony bardzo wyraźnie oddzielam Aeroklub Jeleniogórski, jako instytucję, której historia i tradycje są dla mnie godne najwyższego szacunku, od osób, które próbują zawłaszczyć sobie tą organizację i rządzić klubem jak prywatną szemraną firmą, ślizgającą się na pograniczu prawa.

Podobnie oddzielam godną pochwały, zgodną z prawem, działalność Aeroklubów, prowadzącą do obniżania kosztów latania, od cwaniaczkowatego wykorzystywania społecznego majątku do napychania sobie własnych kieszeni, w takiej czy innej formie.

Tyle ode mnie w tym wątku.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2014, 09:48 wysłana przez Marek J »
Pzdr
MkJ
---
Latajcie!Reszta jest niczym.
Dołącz do Nas---

galeks

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Liked: 27
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 28, 2014, 10:21 »


      ... oddzielam godną pochwały, zgodną z prawem, działalność Aeroklubów, prowadzącą do obniżania kosztów latania, od cwaniaczkowatego wykorzystywania społecznego majątku do napychania sobie własnych kieszeni, w takiej czy innej formie.


Taką INWOKACJĄ powinni rozpoczynać wszyscy uzdrowiciele AP/AR swoje wypowiedzi
na temat przeszłości, teraźniejszości i przyszłości naszego aeroklubowego funkcjonowania.

pozdrawiam
Aleksander Golinczak

SzymonStarosolski

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Liked: 16
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 28, 2014, 11:08 »
Wogóle gdzie problem? Płaci UE, Antki Latają AR-y dostają jakieś pieniądze. Znam AR-y gdzie dzięki lisom młodzi latają po 20zł/h. Źle? Komu?

nie za bardzo wiem o co Wam chodzi. Samoloty latają, kasa w ten czy inny sposób do ARów wpływa, nalot leci ...

Abstrahując od "Lisów", mam takie przemyślenie - w sumie jak Unia płaci, to można kraść, fałszować dokumentację, robić wałki w każdym możliwym wydaniu, rozliczać nieistniejące inwestycje, budować drogi najdrożej na świecie, tworzyć nikomu nieprzydatne systemy i zatrudniać za setki tysięcy jurasków krewnych i znajomych na stanowiska koordynatorów do spraw niepotrzebnych ??
Wszak to "Unia płaci". ONI.
A potem krzyk - jaka ta Unia bezsensowna, ile pieniędzy od nas zbiera, żeby je w błoto wyrzucać. Bo to NAM zabiera, a ONI wyrzucają.

To oczywiście zupełnie bez związku z tematem, ale a propos stwierdzenia "Gdzie problem? Płaci UE..."

A wracając do meritum.
Tak jak napisałem wcześniej - ja też znam aerokluby, gdzie dzięki pieniądzom z Lisów, bardzo sensownie dotuje się latanie dla młodzieży, inwestuje w sprzęt itp.
I bardzo dobrze, złego słowa nie powiem na taki system.

Ale znam też kluby, w których Akcja Lisy, jak i wiele innych tematów finansowych, to "tajemnica handlowa przedsiębiorstwa".
Co prawda godzina lotu szybowcem kosztuje 120-180zł, latanie jest w zaniku, ale system świetnie się trzyma i co ciekawe nawet dysydentów już tam ni ma.

To jest odpowiedź na pytanie "Źle? Komu?"


1. Źle mnie zrozumiałeś, nie twierdze że skoro unia płaci to można robotę wykonać na odp@#$%*&.  Mówie to w kontekscie, twierdzenia że Antonowy się do tego nie nadają. Co do fałszowania dokumentów to na podstawie tegorocznej akcji mam swoje przemyślenia. Pozostawię je dla siebie.

2. To jest indywidualna sprawa AR-ów i polityki finansowej. Jeżeli godzina szybowca kosztuje 150zł i pokrywa koszta ect. Kasa z lisów jest natomiast wydawana na rozwój tj. Nowy sprzęt, utrzymanie lotniska i wiele wiele innych-nie widzę w tym nic złego.
Jeżeli natomiast są lisy, godzina szybowca to 20zł, ale młody musi wypstrykać 1500zł na początek sezonu żeby po te 20zł latać to chyba słabizna, co nie?
Jeżeli hangar jest zamknięty przez cały sezon, a kasa z lisów idzie na pensje to też w pół do śmiesznie, prawda?

Przykłady można mnożyć, zastanawia mnie tylko jedno, gdzie są członkowie AR-ów gdzie się dzieje źle. Przeca (podobno) najwyższą władzą AR-ów są członkowie. Tylko jeżeli nie robię nic bo:
-nie dadzą mi latać (a teraz niby dają?)
-mam to w dupie
-nie chce mi się
-10h na termice w roku mi wystarczy
To do siebie tylko powinienem mieć pretensje.

Wydaje mi się tylko, że każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie i nie generalizować, bo można kogoś skrzywdzić.
Mój przekaz jest taki.
Polskie Lisy- Mają latac Polskie samoloty (ew.wynajęte przez Polskiego wykonawce).

CZECHU.KSS

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 147
  • Liked: 38
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 28, 2014, 12:12 »
"(...) co do fałszowania dokumentów to na podstawie tegorocznej akcji mam swoje przemyślenia. Pozostawię je dla siebie.

(...)
Przykłady można mnożyć, zastanawia mnie tylko jedno, gdzie są członkowie AR-ów gdzie się dzieje źle. Przeca (podobno) najwyższą władzą AR-ów są członkowie. Tylko jeżeli nie robię nic bo:
-nie dadzą mi latać (a teraz niby dają?)
-mam to w dupie
-nie chce mi się
-10h na termice w roku mi wystarczy
To do siebie tylko powinienem mieć pretensje.(...)"



Odpowiedziałeś sam sobie gdzie są członkowie AR-ów. Boją się. Zostają ze swoimi przemyśleniami przed siatką ogradzającą AR. Zatem miłych lęków życzę.
Karkonoskie Stowarzyszenie Szybowcowe
 
Odwiedź nas-

SzymonStarosolski

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Liked: 16
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 29, 2014, 10:08 »
"(...) co do fałszowania dokumentów to na podstawie tegorocznej akcji mam swoje przemyślenia. Pozostawię je dla siebie.

(...)
Przykłady można mnożyć, zastanawia mnie tylko jedno, gdzie są członkowie AR-ów gdzie się dzieje źle. Przeca (podobno) najwyższą władzą AR-ów są członkowie. Tylko jeżeli nie robię nic bo:
-nie dadzą mi latać (a teraz niby dają?)
-mam to w dupie
-nie chce mi się
-10h na termice w roku mi wystarczy
To do siebie tylko powinienem mieć pretensje.(...)"



Odpowiedziałeś sam sobie gdzie są członkowie AR-ów. Boją się. Zostają ze swoimi przemyśleniami przed siatką ogradzającą AR. Zatem miłych lęków życzę.

Fałszowanie dokumentacji, wykonania roboty, to sprawa dla prokuratury, sądu czy czegokolwiek kto się tym zajmuje. A temat na moje publiczne wywody. Wydaje mi się, a nawet jestem pewny, że są ludzie którzy widzą to co ja i odpowiednio się tym zajmują.

W dzisiejszych czasach, swoich przemyśleń lepiej publicznie nie wypowiadać. Czemu?  Lotnicy to taka wielka lotnicza brać, która ostatnimi czasy potrafi rozmawiać ze sobą tylko przez sądy, prokuratorów ect.

Lęki? hehe
Lęków przy mówieniu tego co myślę nie mam żadnych... tylko jak przychodzi co do czego, koledzy zawsze boją się wstać i powiedzieć ON MA RACJE!

Narzekamy na forach internetowych i przy piwie. Ilu z nas zna historie, jak ktoś wstał i powiedział Panie dyrektorze/prezesie skończ pan pie!@#$%^ i miał rację. Ilu z nas wstało i wstawiło się za takim jak go wywalali? Ilu z nas wywalili razem z kolegą?
Niech każdy sobie odpowie indywidualnie.

Pozdrawiam

malar

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Liked: 106
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 30, 2014, 07:13 »
Dzięki Kolegom Lisy mają się dobrze ;) PZDR i Darz Bór!

andrzej wernicke

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Liked: 11
Odp: o co chodzi z lisami?
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 30, 2014, 08:29 »
Cieszę się że mamy tylu lisów w naszych aeroklubach  :)
Pozdrowienia