Lektura dodatkowa:
http://www.stanczyk.org.pl/wp-content/uploads/2012/11/Odpowiedzialnosc_karna_zarzadu_Malyniuk_Grzegorz.pdf1. Za prowadzenie ksiąg rachunkowych odpowiada - zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym Biura Zarządu AP - Sekretarz Generalny (Uchwała Zarzadu Aeroklubu Polskiego Nr 381/10/XVIII/2012 z dn. 18.03.2012r.).
2. Zarząd AP "Sprawuje bieżącą kontrolę nad stanem finansów AP - planem rocznym i kwartalnym dochodów i wydatków realizowanym przez Biuro ZAP." Wynika to z Regulaminu Organizacyjnego Działalności Zarządu i Prezydium Zarządu AP (&1 p. 32 - Zadania Zarządu AP).
Można zatem stwierdzić jednoznacznie, że z najbardziej podstawowego zadania, tj. zarządzania finansami, nie wywiązało się Prezydium Zarządu AP (to jest Prezes ZAP, obaj wiceprezesi, sekretarz oraz skarbnik) przyczyniając się w ten sposób bezpośrednio i osobiście do powstania szkody znacznej wartości.
3. Paragraf 3 Regulaminu Organizacyjnego Działalności Zarządu i Prezydium Zarządu AP w punkcie 4 stanowi co następpuje: "Wszyscy członkowie Zarzadu Aeroklubu Polskiego odpowiadaja solidarnie za całokształt dzialalności Aeroklubu Polskiego, niezależnie od podziału obowiazków określonych w załaczniku nr 1 do niniejszego Regulaminu."
4. Paragraf 4, punkt 2 Regulaminu Organizacyjnego Działalności Zarządu i Prezydium Zarządu AP stanowi co następuje: "Dokumenty i pisma zwiazane z bieżącą działalnoscia Biura ZAP podpisuje Sekretarz Generalny AP, a w sprawach finansowych – razem z głównym ksiegowym Biura ZAP."
Zatem zaistniała sytuacja obciąża nie tylko byłego SG, ale także obecnego. Z tego bowiem zapisu wynika, iż przelewy podpisane przez księgową powinny być kontrasygnowane przez SG.
Załącznik nr 1 do Regulaminu Organizacyjnego Działalności Zarządu i Prezydium Zarządu AP nakłada na Prezesa Zarządu obowiązek bieżącej współpracy z SG. Ponieważ regulamin nie podaje zamknietego katalogu obowiązków oznacza to, że Prezes ZAP jest zobligowany do współpracy z SG w każdej sprawie.
W tej sytuacji natychmiastowa dymisja lub natychmiastowe odwołanie całego Zarządu AP jest koniecznością. Nie można pozwolić na to, aby sprawę, w której doszło do tak rażącego przestepstwa wyjaśniały osoby mogące mieć z nią bezpośredni związek. Wszyscy członkowie ZAP wykazali się co najmniej karygodną niedbałością (czy czymś więcej, nie mnie zgadywać, są od tego instytucje uprawnione), co jest wystarczającą przesłanką dyskwalifikującą ich jako członków zarządu jakiejkolwiek organizacji, nie tylko organizacji zaufania społecznego, bo taką jest przecież Aeroklub Polski. Ponadto dla każdego członka Prezydium ZAP powinno być kwestią honoru ustapienie w obliczu tak rażącej, zawinionej osobiście niedbałości.
Jeśli chodzi o składki, które zaproponował Andrzej Rydzyński: jest to najtańsza oferta wykupienia się od problemu. Uzupełniłbym ją jednak o weksle, deklaracje wekslowe i twarde poręczenia w majątku osobistym (lub żyrantów), które każdy z członków ZAP złożyłby do dyspozycji Komisji Specjalnej wyłonionej na Nadzwyczajnym Walnym (taki zjazd powinien odbyć się natychmiast), mającej mandat do reprezentacji wszystkich członków Aeroklubu Polskiego. Nie widzę natomiast powodu, aby składkami obciążać członków Aeroklubów Regionalnych. W ostatnich latach wciąż słuchaliśmy i akceptowalliśmy retorykę ZAP, która sprowadzała się do tego, że "płacimy wszyscy większe składki, aby uwolnić AP od starych długów". Jak widać nie udało się uwolnić AP od defraudacji w wielkiej skali. Uwolnijmy go przynajmniej od nieudolnego i nieodpowiedzialnego zarządu.