Pan Doktor prowadził GOBL i generował straty dla AP mając do dyspozycji za darmo kamienicę wyremontowaną za pieniądze AP. Gdy obecny Prezes AP usiłował ten bałagan posprzątać, Pan Doktor niespodziewania wymówił posadę, zabrał swoje uprawnienia, i namówił pozostałych orzeczników do takiego samego sabotażu. To miało spowodować upadek GOBLL i spokojne przejęcie interesu przez Pana Dyrektora pod szyldem Dolmedu.
Prezes chyba tylko cudem uratował GOBLL natychmiast pozyskując orzeczników niezbędnych do zachowania uprawnień GOBLL i wraz z nowym Zarządem AP ucywilizował finanse GOBLL.
Teraz już z naszych składek nie dopłacamy do GOBLL, jak to było za poprzedniej władzy. Teraz już nie ma planów przejęcia GOBLL przez sprytną fundację. Teraz możemy wybierać, u kogo zostawimy nasze pieniądze. Ja je zaniosę do ośrodka AP, bo sabotażystów, co to we własne gniazdo ..., jakoś nie lubię.
pozdrawiam
Tadek
A teraz inny punkt widzenia:
Były dyr. który załatwił że władze miasta podarowały AP dwie kamienice i w umowie zgodziły się na prowadzeniu działalności na nich z zastrzeżeniem że zyski będą przeznaczane na działalność statutową, który od wielu lat zamykał rok obrachunkowy stratą lub zyskiem na poziomie ca 35 tyś, zł, który sam sobie przyznawał nagrody kwartalne, który co ca 2 lata pozyskiwał sponsorów i darczyńców na terenie miasta którzy zasilali kasę GOBLL kwotą kilkudziesięciu tyś zł, który utrzymywał opłaty za badania na poziomie poniżej 200zł, który zaproponował obecnemu ZAP że może wpłacać do AP ca 6 tyś/mieś., który nie zgodził się na wpłacanie do AP kwoty żądanej przez obecny ZAP na poziomie ca 13 tyś zł / mieś, który miał być zwolniony przez obecny ZAP, który sam złożył rezygnacje lub odszedł na emeryturę uprzedzając działania obecnego ZAP, który wkurzył się że obecny ZAP który nie miał pomysły jak zdobyć kasę na spłatę znanych i nie znanych długów obłożył GOBLL daniną pod pozorem zwrotu kwoty 1,5 mln zł przeznaczoną ponad 10 lat wstecz na remont swojego budynku odszedł zostawiając GOBLL nie zadłużony.
Obecny dyr. po roku od odejścia byłego dyr. obejmował GOBLL faktycznie zadłużony zewnętrznie na 235 tyś. zł bez obowiązku spłaty 1,5 mln zł. które roszczono do byłego dyr. GOBLL.
W grudniu 2012 roku obecny dyr. prosił ZAP o wsparcie kwotą 25 tyś zł bo brakowało na zobowiązania. Rok 2012 GOBLL zamknie stratą. Pytania ile pod nowymi dyr. GOBLL wpłacił do AP z 1,5 mln zł które wiele lat wstecz dostał na remont kamienicy.
Dlaczego AR nie muszą oddawać pieniędzy otrzymanych wiele lat wstecz od ZAP?
Dlaczego obecny i poprzednie ZAP nie podjęły działalności gospodarczej na majątku który otrzymały z miasta?
Bo nie jest to takie proste i były dyr. o tym wiedział a obecny ZAP był odmiennego zdania.
Minęły trzy lata pod rządami obecnego ZAP. Czy wolna kamienica już zarabia na AP?
To pytanie delegaci mogą zadać na najbliższym WZDAP.
Andrzej Rydzyńsk