Pilskie lotnisko (tereny lotnicze - beton + trawa) mają 170 ha powierzchni. Od czasów wojska były one nieogrodzone, a że w bliskim sąsiedztwie jest miasto, nie dało się uniknąć aktywności miłośników cudzej własności.
Jesienią podpisaliśmy umowę z rolnikiem, który w zamian za dbanie o wszystkie powierzchnie trawiaste może zabierać wszystko co tam urośnie. Warunkiem podjęcia współpracy było wyrównanie powierzchni. Jest to obustronnie korzystne - my możemy lądować a rolnik nie uszkodzi sprzętu. Jak tylko pozwolą warunki pogodowe rozpoczną się pracę. Szanowni zawodnicy mogą być spokojni o siebie i swój sprzęt.
Oczywiście będą wyznaczone powierzchnie do lądowania, które będą sprawdzane na bieżąco podczas całych zawodów.