Propozycja w dobrym kierunku.
Ryzyko:
1. Zabezpieczenie byłoby idealne w przypadku dobrej, równej pogody. Tak jest niestety rzadko, najczęściej zdarzają się obszary słabsze, bezchmurne, zakitowane lub z opadem. Poważnym zagadnieniem taktycznym na trasie jest ich wykorzystanie, zwłaszcza przez szybszego zawodnika, który musi spenetrować większą część obszarów. Zabezpieczenie wprowadzałoby dodatkowy, niejednoznaczny element, w postaci zmiennego de facto czasu minimalnego, zależnego od przelecianej odległości. Jeżeli pilot nie decyduje się na wydłużenie lotu w ryzykownym obszarze i skraca trasę, to nie powinien za to otrzymywać żadnej rekompensaty.
Uważam, że redukcja kary powinna być ograniczona tylko do zawodników, którzy wykorzystali obszary w znacznym procencie.
2. Alibi dla Kierownika Sportowego - mógłby mniej sumiennie analizować wyłożenie trasy, ze względu na zabezpieczenie przez zbyt małymi obszarami.