Forum.Szybowce.Com

Gość


Autor Wątek: Co i jak należy zmienić na Żarze aby wykorzystać właściwie jego potencjał ?  (Przeczytany 22817 razy)

Piotr Pawłowski

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Liked: 5

Może tak: Podnieś ceny. zbrutalizuj zarządzaie, usuń kulturę 'naszego miejsca' a później poproś mnie bym włożył własną pracę (choćby to było sprzątanie hangaru) lub pieniądze (choćby parę groszy na jakiś sprzęt). Zgadnij co usłyszysz?



Cześć Sławku,
W każdym Twoim wpisie w tym wątku dajesz czytelnikowi wybór – Chcesz latać tanio czy drogo?
Skąd czerpiesz tą wiedzę, że Marcin Prusaczyk i jego koledzy chcieli zrobić drogo?
Rozmawiałeś z Nim? Byłeś na jakimś zebraniu Rady? Wymieniłeś jakieś e-maile z Marcinem lub kimś z Rady GSS czy tak sobie konfabulujesz?

Pozdrawiam,
Piotr Pawłowski

ps. nie tylko ja na to zwracam uwagę dlatego proszę odpowiedz.

No nie wiem , jak tak patrzę na ceny proponowane w Aeroklubie Nadwiślańskim  , to o czym Ty Piotrze piszesz wpisuje mi się w powiedzenie że nikt mi nie da tyle ile mi Marcin obieca . Nie kupuję tego kota w worku .
Przykładowo
1 godzina szybowca  Żar-42 pln Lisie-75 pln
start za samolotem 100m  Żar -18 pln  Lisie - 20pln
lot z instruktorem  Żar - 0 pln Lisie - 60 pln
Reasumując , w Lisich koszt 1h lotu z instruktorem na 500 m wynosi 235 pln na Żarze 132 pln .
Można więc chyba śmiało obalić mit , że będzie tanio i lepiej bo z Marcinem .
Cześć,
Pisałem o tym już wcześniej w innym wątku.
http://forum.szybowce.com/sprawy-aeroklubowe/pyskowki-z-watku-komisja-szybowcowa-i-nie-tylko-jak-zachęcac-do-uczestnictwa/75/
Tak się składa, że w grudniu 2012 zgłosiłem się na ochotnika jako chłonek Rady GSS aby pomóc znaleźć pieniądze (250 tyś na wkład własny) na wspomnianą już dotacje na Remont hotelu, wtedy jak powiedziała pani Księgowa w kasie brakowało 40tyś PLN na bieżące wydatki. W tym celu policzyłem miedzy innymi koszt godziny każdego szybowca jaki latał na Żarze. Wyszło mi miedzy 96-110pln/h puchacza w zależności od egzemplarza. 22 lutego 2013 roku dostali te wyliczenia wszyscy członkowie Rady GSS i nie tylko. Oczywiście te wartości mogą się wahać w jakimś niewielkim zakresie w zależności od tego w jakim stopniu przypiszemy koszty pracowników do holówek czy szybowców. To mieliśmy ustalić następnego dnia na spotkaniu, które się nie odbyło bo zrezygnował pan Tomasz Kawa. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem od nikogo informacji, że gdzieś jest błąd. Jakbyś nie kombinował to do 42pln/h puchacza nie zejdziesz.
Więc dlaczego na Żarze jest 42pln - odpowiedź jest prosta bo Żar ma 200tyś pln zysku z parkingu i z tego parkingu dopłaca do godziny puchacza. Czy to źle? NIE.
Gdyby Żar nie miał parkingu  to cennik wyglądałby jak w lisich i innych aeroklubach gdzie lata się drożej, które nie mają z czego dopłacać do latania.
Czy to wina Marcina, że w Lisich nie mają parkingu który przynosi im 200tyś zysku?????
Nie tylko w lisich jest tak "drogo" - jak myślisz? Dlaczego?
Jeśli ktoś tego co napisałem nie zrozumiał lub macie jakieś pytania to chętnie odpowiem. Dobrze jest też wysłuchać obu stron, zanim spalicie jakiegoś Prusaczyka na stosie.

pozdrawiam
Piotr Pawłowski

Maciek Z.

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 88
  • Liked: 5

Może tak: Podnieś ceny. zbrutalizuj zarządzaie, usuń kulturę 'naszego miejsca' a później poproś mnie bym włożył własną pracę (choćby to było sprzątanie hangaru) lub pieniądze (choćby parę groszy na jakiś sprzęt). Zgadnij co usłyszysz?



Cześć Sławku,
W każdym Twoim wpisie w tym wątku dajesz czytelnikowi wybór – Chcesz latać tanio czy drogo?
Skąd czerpiesz tą wiedzę, że Marcin Prusaczyk i jego koledzy chcieli zrobić drogo?
Rozmawiałeś z Nim? Byłeś na jakimś zebraniu Rady? Wymieniłeś jakieś e-maile z Marcinem lub kimś z Rady GSS czy tak sobie konfabulujesz?

Pozdrawiam,
Piotr Pawłowski

ps. nie tylko ja na to zwracam uwagę dlatego proszę odpowiedz.

No nie wiem , jak tak patrzę na ceny proponowane w Aeroklubie Nadwiślańskim  , to o czym Ty Piotrze piszesz wpisuje mi się w powiedzenie że nikt mi nie da tyle ile mi Marcin obieca . Nie kupuję tego kota w worku .
Przykładowo
1 godzina szybowca  Żar-42 pln Lisie-75 pln
start za samolotem 100m  Żar -18 pln  Lisie - 20pln
lot z instruktorem  Żar - 0 pln Lisie - 60 pln
Reasumując , w Lisich koszt 1h lotu z instruktorem na 500 m wynosi 235 pln na Żarze 132 pln .
Można więc chyba śmiało obalić mit , że będzie tanio i lepiej bo z Marcinem .
Cześć,
Pisałem o tym już wcześniej w innym wątku.
http://forum.szybowce.com/sprawy-aeroklubowe/pyskowki-z-watku-komisja-szybowcowa-i-nie-tylko-jak-zachęcac-do-uczestnictwa/75/
Tak się składa, że w grudniu 2012 zgłosiłem się na ochotnika jako chłonek Rady GSS aby pomóc znaleźć pieniądze (250 tyś na wkład własny) na wspomnianą już dotacje na Remont hotelu, wtedy jak powiedziała pani Księgowa w kasie brakowało 40tyś PLN na bieżące wydatki. W tym celu policzyłem miedzy innymi koszt godziny każdego szybowca jaki latał na Żarze. Wyszło mi miedzy 96-110pln/h puchacza w zależności od egzemplarza. 22 lutego 2013 roku dostali te wyliczenia wszyscy członkowie Rady GSS i nie tylko. Oczywiście te wartości mogą się wahać w jakimś niewielkim zakresie w zależności od tego w jakim stopniu przypiszemy koszty pracowników do holówek czy szybowców. To mieliśmy ustalić następnego dnia na spotkaniu, które się nie odbyło bo zrezygnował pan Tomasz Kawa. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem od nikogo informacji, że gdzieś jest błąd. Jakbyś nie kombinował to do 42pln/h puchacza nie zejdziesz.
Więc dlaczego na Żarze jest 42pln - odpowiedź jest prosta bo Żar ma 200tyś pln zysku z parkingu i z tego parkingu dopłaca do godziny puchacza. Czy to źle? NIE.
Gdyby Żar nie miał parkingu  to cennik wyglądałby jak w lisich i innych aeroklubach gdzie lata się drożej, które nie mają z czego dopłacać do latania.
Czy to wina Marcina, że w Lisich nie mają parkingu który przynosi im 200tyś zysku?????
Nie tylko w lisich jest tak "drogo" - jak myślisz? Dlaczego?
Jeśli ktoś tego co napisałem nie zrozumiał lub macie jakieś pytania to chętnie odpowiem. Dobrze jest też wysłuchać obu stron, zanim spalicie jakiegoś Prusaczyka na stosie.

pozdrawiam
Piotr Pawłowski




Nie zamierzam nikogo palić na stosie , ale też nie chcę biernie patrzeć jak się kogoś próbuje spalić . Odpowiadając pytaniem na pytanie napiszę tak , czy ktoś jest winien temu że na Żarze jest parking który przynosi zyski ?( wkońcu chodzi o wykorzystanie tego miejsca dla nas pilotów ) . Pamiętaj też o tym że hotel i stołówka przynoszą straty . Może oczekiwania niektórych ludzi korzystających z uroków Żaru są większe i można by wykorzystać lepiej potencjał tego miejsca tylko jakoś nikt tu nie chce tego przedstawić w liczbach . Tylko podtekst tych wszystkich wypowiedzi a niektóre wprost wskazują złoty środek którym miałoby być odejście Bogdana , nie wtrącanie się Tomka , Sebastiana i innych .

Andrzej Siembida

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Liked: 16
Dotknąłeś sedna problemu w dyskusji na temat zarządzania Żarem. Ty twierdzisz, że skoro hotel i gastronomia przynosi straty (czy na pewno?) to dobrze, że jest parking. W podobnym tonie wypowiada się Bogdan, jak i "osoby związane ze szkołą".

"Korporacyjny" model zarządzania zakłada,że parking nie powinien dotować działalności gastronomicznej ani hotelowej.
Parking powinien dotować działalność lotniczą. Również gastronomia i hotel powinny generować zyski dla działalności lotniczej. Niestety od pierwszego dnia funkcjonowania Rady (a właściwie już wcześniej) "osoby związane ze szkołą" intensywnie zabiegały o to, żeby z deficytową działalnością gospodarczą nie robić radykalnych zmian.

W 2010 roku w rozmowie ze mną sam Bogdan Drenda przyznał wtedy, że nawet gdyby hotel i parking generowały straty, to są to ze względu na atmosferę tak ważne dla Żaru elementy, że nie można ich wydzierżawić (wówczas była na ten temat dyskusja w ramach Rady). "Korporacyjny" model zarządzania na takie podejście nie pozwala.

Niestety dzisiaj Bogdan, wspierany przez "osoby związane ze szkołą", uniemożliwia Radzie dostęp do informacji finansowych. Nie znamy sytuacji finansowej Żaru... Nie wiemy czy hotel przynosi zyski czy nie. Nie wiemy ile pieniędzy zarobił parking. Nie wiemy wreszcie na co te pieniądze zostały przeznaczone.

W korporacyjnym modelu zarządzania byłoby to niedopuszczalne. Niestety jest tak, jak to kiedyś określił Tadek: ogon macha psem.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2013, 14:08 wysłana przez Andrzej Siembida »

slawek.piela

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Liked: 78
Dotknąłeś sedna problemu w dyskusji na temat zarządzania Żarem. Ty twierdzisz, że skoro hotel i gastronomia przynosi straty (czy na pewno?) to dobrze, że jest parking. W podobnym tonie wypowiada się Bogdan, jak i "osoby związane ze szkołą".

"Korporacyjny" model zarządzania zakłada,że parking nie powinien dotować działalności gastronomicznej ani hotelowej.
Parking powinien dotować działalność lotniczą. Również gastronomia i hotel powinny generować zyski dla działalności lotniczej. Niestety od pierwszego dnia funkcjonowania Rady (a właściwie już wcześniej) "osoby związane ze szkołą" intensywnie zabiegały o to, żeby z deficytową działalnością gospodarczą nie robić radykalnych zmian.

W 2010 roku w rozmowie ze mną sam Bogdan Drenda przyznał wtedy, że nawet gdyby hotel i parking generowały straty, to są to ze względu na atmosferę tak ważne dla Żaru elementy, że nie można ich wydzierżawić (wówczas była na ten temat dyskusja w ramach Rady). "Korporacyjny" model zarządzania na takie podejście nie pozwala.

Niestety dzisiaj Bogdan, wspierany przez "osoby związane ze szkołą", uniemożliwia Radzie dostęp do informacji finansowych. Nie znamy sytuacji finansowej Żaru... Nie wiemy czy hotel przynosi zyski czy nie. Nie wiemy ile pieniędzy zarobił parking. Nie wiemy wreszcie na co te pieniądze zostały przeznaczone.

W korporacyjnym modelu zarządzania byłoby to niedopuszczalne. Niestety jest tak, jak to kiedyś określił Tadek: ogon macha psem.

Nie wiem co twierdził i twierdzi Bogdan.
Zlepiłem się Wam z nim w jedną osobę.

Dzialalność hotelu, parkingu i gastronomii ma wspierać latanie. To proste i chyba sporu nie ma.

Ja jednak poproszę o odpowiedzi na moje pytania odnośnie zabezpieczenia Zaru przed bankiem.

Dalczego ten wątek jest pomijany? Prezes powiedział, że nie ma się o co martwić. To ja poproszę dowody.

Czekam

Sławek



slawek.piela

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Liked: 78
Dotknąłeś sedna problemu w dyskusji na temat zarządzania Żarem. Ty twierdzisz, że skoro hotel i gastronomia przynosi straty (czy na pewno?) to dobrze, że jest parking. W podobnym tonie wypowiada się Bogdan, jak i "osoby związane ze szkołą".

"Korporacyjny" model zarządzania zakłada,że parking nie powinien dotować działalności gastronomicznej ani hotelowej.
Parking powinien dotować działalność lotniczą. Również gastronomia i hotel powinny generować zyski dla działalności lotniczej. Niestety od pierwszego dnia funkcjonowania Rady (a właściwie już wcześniej) "osoby związane ze szkołą" intensywnie zabiegały o to, żeby z deficytową działalnością gospodarczą nie robić radykalnych zmian.

W 2010 roku w rozmowie ze mną sam Bogdan Drenda przyznał wtedy, że nawet gdyby hotel i parking generowały straty, to są to ze względu na atmosferę tak ważne dla Żaru elementy, że nie można ich wydzierżawić (wówczas była na ten temat dyskusja w ramach Rady). "Korporacyjny" model zarządzania na takie podejście nie pozwala.

Niestety dzisiaj Bogdan, wspierany przez "osoby związane ze szkołą", uniemożliwia Radzie dostęp do informacji finansowych. Nie znamy sytuacji finansowej Żaru... Nie wiemy czy hotel przynosi zyski czy nie. Nie wiemy ile pieniędzy zarobił parking. Nie wiemy wreszcie na co te pieniądze zostały przeznaczone.

W korporacyjnym modelu zarządzania byłoby to niedopuszczalne. Niestety jest tak, jak to kiedyś określił Tadek: ogon macha psem.
Nie wiem co twierdził i twierdzi Bogdan.
Zlepiłem się Wam z nim w jedną osobę.

Dzialalność hotelu, parkingu i gastronomii ma wspierać latanie. To proste i chyba sporu nie ma.
Zmiany są potrzebne i wydaje mi się ze nawet wiem jakie.

Ja jednak poproszę o odpowiedzi na moje pytania odnośnie zabezpieczenia Zaru przed bankiem.

Dalczego ten wątek jest pomijany? Prezes powiedział, że nie ma się o co martwić. To ja poproszę dowody.

Czekam

Sławek

Andrzej Siembida

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Liked: 16
Cytuj
Nie wiem co twierdził i twierdzi Bogdan.
Zlepiłem się Wam z nim w jedną osobę.

Nie rozumiem skąd taki wniosek. Zwróć uwagę, że mój wpis był odpowiedzią na wpis Maćka Z., a nie Twój.

Polecam też lekturę równoległego wątku dot. zadłużenia, mam nadzieję, że to wystarczy za odpowiedź.

slawek.piela

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Liked: 78
Cytuj
Nie wiem co twierdził i twierdzi Bogdan.
Zlepiłem się Wam z nim w jedną osobę.

Nie rozumiem skąd taki wniosek. Zwróć uwagę, że mój wpis był odpowiedzią na wpis Maćka Z., a nie Twój.

Polecam też lekturę równoległego wątku dot. zadłużenia, mam nadzieję, że to wystarczy za odpowiedź.

Nie nie wystarczy.
Proszę o KONKRETNE odpowiedzi.
Jeśłi pytania są niejasne - dporecyzuję.

Sławek

Tomasz K

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Liked: 64
Marku,
przykro mi słyszeć te słowa. Póki co to za każdą swoją godzinę zapłaciłem a to, że przelecę się z kimś starając się mu przekazać część swoich umiejętności i wiedzy nie ma chyba znamion działalności nagannej.  Z tobą też latałem i jeśli to traktujesz jako pasożytnictwo, to wybacz i przepraszam.
Sebastian Kawa - koleś degradujący majątek kosztem innych użytkowników.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2013, 18:56 wysłana przez Tomasz K »

Szafran

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Liked: 14
Na temat cen (może szczegół, ale może nie). W AO ceny są +- jak teraz na Żarze (jest 8 Piratów, z roku na rok coraz wiecej, 3 1/2 dwustera, no i trochę lepszego szkła). I klub sie rozwija. Bez żadnych komfortowych warunków otoczenia. Myślę że wyłacznie dzięki ludziom, którzy mają i serca, i liczby w głowie, nie wiem co kieruje czym. Coraz bardziej to doceniam. Piszę bo zaniepokoiło mnie zdanie o "prawdziwym koszcie Puchacza na Żarze rzedu 100+ zł/h". To znaczy zaniepokoiło  mnie dokąd można pójść od stwierdzenia "Puchacz to 100+zł/h". Rózne drogi.

Jak rozumiem w Stanach latają głównie bogaci emeryci. My chyba chcemy młodzież, i to nie tylko taką, która ma bogaty dom.


Nastepna sprawa:

Hotel: bardzo potwierdzam że to jest czynnik "atmosfery". Jak to cholera wyliczyć? Rozmowa z ludźmi (personel) w recepcji, restauracji czy barze - jakoś człowiek czuje się "razem". Nie mówiąc o kolegach/żankach przy śniadaniu.

Mozliwy jest następujący scenariusz: Żar zaczyna działać "gospodarczo racjonalnie" w/g wzorowej koncepcji pilnego i grzecznego ucznia szkoły handlowej, ale powstają, w innych miejscach, też inne osrodki szkolenia, też "gospodarczo racjonalne". Moze też Czechy? Słowacja? To też blisko. Konkurencja (nic złego/nienormalnego). Dlaczego Żar ma się utrzymać/wygrac? Na podstawie czystej gry ekonomicznej, poziomu cen/usług? Co na Żarze jest takiego specjalnego zeby latać akurat tu?

Wiec moze na przykład ten "generujący straty hotel" to jednak JEST wśród kluczowych elementów BIZNESU? Jakiejś biznesowej całości? Która ma wiecej elementów.

Wiem, że argumentując "patrzmy na całośc" mozna wcisnąć dowolny kit, unikać rzetelnych spojrzeń/rozliczeń. Ale tak samo mozna coś istotnego zgubić patrząc na kawałki cashflow. Uważajmy na oba przegięcia/zaślepienia.

MarekS

  • Eksperci KS
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1 431
  • Liked: 285
  • W pilotażu aerodynamika to podstawa (Mad Max)
Marku,
przykro mi słyszeć te słowa. Puki co to za każdą swoją godzinę zapłaciłem a to, że przelecę się z kimś starając się mu przekazać część swoich umiejętności i wiedzy nie ma chyba znamion działalności nagannej.  Z tobą też latałem i jeśli to traktujesz jako pasożytnictwo, to wybacz i przepraszam.
Sebastian Kawa - koleś degradujący majątek kosztem innych użytkowników.

Tomku,
To jest bardzo duża nadinterpretacja mojej wypowiedzi z Twojej strony.
Wiesz dobrze jaki jest mój stosunek do Ciebie i do Sebastiana i na prawdę nie powinieneś tego pisać.
MS

slawek.piela

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Liked: 78
Marku,

Nie powinieneś pisać wielu rzeczy, które ci się wymknęły.
Poczynając od wkładania w me oczy macierewiczowskiego obłędu po pobłażliwo mentorskie napomnienia i rady. To nie jest rozmowa na żywo. Trzeba uważać bardziej niż na żywo :).


Spróbuj przeczytać raz jeszcze co pisałeś nie tylko do mnie. Ja też potrafię być ironiczny, złośliwy i docinać na sposoby wszelakie.
Mam jednak nadzieję, że tak jak przy Macierewiczu zreflektujesz się i przeprosisz. To umożliwi dalszą rozmowę.

Zauważ także, że mamy dwie opcje (nie wiem czy słusznie spolaryzowane ale o tym w następnym wpisie) 'klubową' i 'korporacyjną'.
To co napisałeś o klubie a z tym słowem, opisiem czy też luźno zarysowanym modelem identyfikują się niektórzy, mogło i zostało odebrane bardzo niedobrze. Równie łatwo mógłbym tak bluznąć o 'korporacyjnym modelu'. Po co?

Nie tylko przez Tomasza.

Poddaję powyższe pod refleksję. Tym bardziej, że ja zaczynam dostrzegać pewne wspólne obszary i zgodność w sprawach podstawowych. O tym następnym razem.

Pozdrawiam,

Sławek
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2013, 19:19 wysłana przez slawek.piela »

Tomasz K

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Liked: 64
Marku.
Nie czytałeś uważnie.
Wpisu dokonał "Sebastian - degenerujący majątek szkoły"  korzystając z mojego komputera.

Jednak nie dziwie się, że poczuł się obrażony za:

>spółdzielnię kolesi, którzy klepią się po plecach i chcą w miłej atmosferze "tanio" latać kosztem resursu i degradacji majątku lub kosztem innych użytkowników <

Jak chodzi o nadinterpretację w sprawach Żaru to przyznaję, że zawsze występowała ona u mnie w sytuacji, gdy cokolwiek wskazywało, że zagrożone może być jego istnienie. Dlatego też podczas spotkania na Żarze zapytałem o kwestię  poręczenia majątkowego dla długu AP, gdyż wiem, że w umowie przekazania budynków GOBLL istniał zapis, iż w razie  zmiany sposobu użytkowania, lub dyspozycji  niezgodnej z  przeznaczeniem, obiekty mają wrócić do pierwotnego właściciela. Istotna jest wiec odpowiedź na pytania które stawia Sławek.

Przyznaję też, że zawsze stałem na stanowisku, iż działalność gospodarcza jest gwarancją przetrwania Szkoły, ale dochód powinien być narzędziem, środkiem, dla realizacji zadań tego unikalnego ośrodka  a nie celem samym w sobie. W ogólnym bilansie wysoką rangę powinna mieć atmosfera, klimat, stanowiące o wartości miejsca. Nie znaczy to, że ma to polegać na poklepywaniu się plecach, ale  ilość gwiazdek i rubryki w rachunkach księgowych to nie wszystko.

Nauczony doświadczeniem życiowym będę też powtarzał jak mantrę:- Podmiot stworzony na potrzeby i mający służyć określonej grupy ludzi musi być przez tę grupę wspierany,oraz chroniony.To powinna być jednostka samodzielna,otwarta dla wszystkich  którym ma służyć i którzy z istoty rzeczy zainteresowani są jej istnieniem, oraz rozwojem. Trzeba wiec stworzyć nowe ramy dla zapewnienia jej prawidłowego, wielokierunkowego, funkcjonowania, oraz narzędzi skutecznego zarządzania i nadzoru. Może coś w rodzaju  aeroklubu o zasięgu ponadregionalnym , może nawet nie tylko krajowym. Przynależność do takiego bytu nie powinna wykluczać możliwości zachowania członkostwa w macierzystym klubie. Tak funkcjonują
przecież ośrodki francuskie. Ja jestem  członkiem aeroklubu w Vinon.

Jest czas przemian. Nie wolno zmarnować go na homeryckie boje a należy wypełnić  konstruktywnymi działaniami, bo może się znów okazać, że Wyspiański miał rację.
Pozdrawiam

Tomasz
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2013, 20:46 wysłana przez Tomasz K »

MarekS

  • Eksperci KS
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1 431
  • Liked: 285
  • W pilotażu aerodynamika to podstawa (Mad Max)
Tomku,

Bardzo sobie cenię Twój wkład w działalność GSS i szybownictwa w Polsce w ogóle. Tego nie da się przecenić. Dlatego tak bardzo zabolał mnie ta, moim zdaniem, niesprawiedliwa interpretacja mojego wpisu. Bo przecież wyżej napisałem to:
Jeśli chodzi o model "klubowy", rozumiany jako pewien "interfejs użytkownika", czyli to co widać na zewnątrz, miejsce gdzie każdy może przyjechać i polatać w miłej atmosferze za w miarę przyzwoite pieniądze, pracować społecznie, to zasadniczo nie ma między nami różnicy zdań. Ja też jestem za takim modelem "klubowym". Zawsze jednak w tle każdej organizacji jest jakiś "engine", czyli zatrudniony manager, który dba o to, aby majątek był efektywnie wykorzystywany, aby pozyskiwać fundusze, kontrolować wydatki, dba o przejrzystość działań. I tutaj standardy muszą być zaszczepione z gospodarki. Możesz to nazwać dla własnych populistycznych celów z "korporacji". Innej drogi nie ma. Taki właśnie model jest na Żarze.
szczególnie zwracam uwagę na ostatnie zdanie.

... Przyznaję też, że zawsze stałem na stanowisku, iż działalność gospodarcza jest gwarancją przetrwania Szkoły, ale dochód powinien być narzędziem, środkiem, dla realizacji zadań tego unikalnego ośrodka  a nie celem samym w sobie. W ogólnym bilansie wysoką rangę powinna mieć atmosfera, klimat, stanowiące o wartości miejsca. Nie znaczy to, że ma to polegać na poklepywaniu się plecach, ale  ilość gwiazdek i rubryki w rachunkach księgowych to nie wszystko.
Jesteśmy zgodni w tym temacie w 100% i nie ma co do tego wracać.

Chciałem jedynie zwrócić uwagę na to, że zrobienie z GSS czegoś w rodzaju aeroklubu może spowodować również negatywne skutki w postaci ograniczenia dostępu do tego miejsca osobom, które nie są jego członkami. Mamy przykre doświadczenia w tym zakresie i o tym należy pamiętać.

Inna przeszkoda, aby GSS posiadało swoich członków to przepisy. Według najnowszych interpretacji osoba fizyczna nie może być jednocześnie członkiem dwóch klubów sportowych, zrzeszonych w jednej federacji. Szybownicy musieliby wybierać, czy być członkiem swojego macierzystego klubu, czy wstąpić do GSS. Wydaje mi się, że sposobem na związanie większej społeczności z Żarem jest instytucja donatorów. Być może nie jest ona doskonała, może trzeba by było ją nieco dostosować do realiów, ale wydaje się ona być jedynym rozwiązaniem w chwili obecnej.

W każdym razie trzeba rozmawiać, dyskutować, wymieniać argumenty. Tylko wówczas dojdzie do wzajemnego zrozumienia.
MS

MarekS

  • Eksperci KS
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1 431
  • Liked: 285
  • W pilotażu aerodynamika to podstawa (Mad Max)
Sławku,

Przepraszam, jeśli poczułeś się dotknięty moimi wypowiedziami. Nie było moim celem urażenie kogokolwiek. Czasami celowo przerysowuję opisy, żeby zwrócić uwagę na pewne elementy, szczególnie jeśli ktoś nie łapie, albo udaje że nie wie o co chodzi.  :)

Wróćmy jednak do meritum, bo w przeciwnym wypadku trzeba będzie zmienić tytuł tego wątku na "Pyskówki w wątku..."  :)
MS

Piotr Pawłowski

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Liked: 5
Marku,
przykro mi słyszeć te słowa. Póki co to za każdą swoją godzinę zapłaciłem a to, że przelecę się z kimś starając się mu przekazać część swoich umiejętności i wiedzy nie ma chyba znamion działalności nagannej.  Z tobą też latałem i jeśli to traktujesz jako pasożytnictwo, to wybacz i przepraszam.
Sebastian Kawa - koleś degradujący majątek kosztem innych użytkowników.

Cześć Sebastian,
Nie wiedziałem, że Ty, autor teorii, że ML rozwala „nie tylko zawody, ale całe latanie szybowcowe na Żarze ” jest taki wrażliwy.
http://forum.szybowce.com/szybowce/kzs-zar/msg2229/#msg2229

Nawiasem mówiąc, czy Ty na prawdę myślisz, że Ci, którzy głosowali za odwołaniem Zarządu ABB – czyli chyba 56 osób to byli agenci Michała i ZAP? Dodam, że te 56 osób odwołało Leszka Ligęze pomimo Twojej odsieczy i przerwania zawodów czyli Michał i ZAP nie "musieli" niczego robić. Myślałeś nad innymi możliwymi powodami odwołania Leszka?

Ale wracając do GSS przypominam się z tym Twoim 140pln/h  - skąd to wziąłeś?
Masz jakieś e-maile, rozmawiałeś z Marcinem Prusaczykiem? Jeśli moje wcześniejsze wyjaśnienia dotyczące tych 140pln/h Cię przekonały to daj znać. Dla wielu osób jesteś bogiem i niestety wszystko, co mówisz traktowane jest jak prawda objawiona. :-)
Pozdrawiam,
Piotr Pawłowski
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2013, 12:39 wysłana przez ML »