Przeniesiono od paralotniarzy. Tam to są klimaty. A Włodek Skalik prezes Polskiego Związku Sportowego pomagał im ,,zapuścić korzenie ''w AP.lotusi...@gmail.com
7 lut
W dniu piątek, 5 lutego 2016 19:33:58 UTC użytkownik Zbigniew Gotkiewicz napisał:
> Kurcze Fragles. Pod iloma postaciami jeszcze tu się pojawisz?
Na wstępie przesyłam pozdrowienie dla Zbyszka. Zbysiu obserwuję cie;)
Maj jeden fajny kalendarz PSP, w tym roku planowałem wysłać do kalendarza fajną fotkę Codena, szkoda, że zabrakło czasu ją orobić. Sproboje w przyszłym roku.
W tym zmieszaniu jest zmuszony zareagować i wyjaśnić o co chodzi.
Słusznie mali zauważył, że nie chodzi tutaj o tą bańkę na waciki, a raczej o odciągniecie uwagi od czegoś innego.
Zatem o co chodzi?
Pan Prezes Włodzimierz Skalik bardzo długo zabiegał w Sejmie RP o wprowadzenie do ustawy o sporcie zapisu przekształcającego terenowe jednostki organizacyjne AP w stowarzyszenia. Ścierał się na komisji sejmowej z delegcją ARP.
Polska Federacja Paralotniowa poparła w piśmie do Sejmu taki zapis, choć nieco o innej treści, bardziej odpowiadającej wymogom Konstytucji RP. Departament Prawny MSiT zgłaszał zastrzeżenia zgodności z konstytucyjne treści zaproponowanej przez prawników Pana Skalika.
Doszliśmy do wniosku, że ratunkiem dla Aeroklubów Regionalnych jest ich prawdziwa samodzielność jako osobnych klubów sportowych. Jeśli piloci w aeroklubach będą mieli świadomość że pracują na swoje, a nie na potrzeby centrali to znacznie bardziej zaangażują się w działanie efektywne i aktywną kontrolę własnych zarządów.
W konsekwencji jednak do ustawy o sporcie wszedł zapis w brzmieniu zgłoszonej przez Pana Prezesa Skalika:
"Art. 89a. Osoby prawne działające jako terenowe jednostki organizacyjne
Aeroklubu Polskiego i zrzeszające członków będących osobami fizycznymi stają się
z mocy prawa odrębnymi stowarzyszeniami w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia
1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach."
W związku ze ściemą głoszoną na szybowcach przez "MarekS" napiszę to dużymi literami.
NIE JEST PRAWDĄ, ŻE AEROKLUBY REGIONALNE SĄ SAMODZIELNE! DOPUKI AEROKLUBY REGIONALNE FIGURUJĄ W WYPISIE KRAJOWEGO REJESTRU SĄDOWEGO JAKO TERENOWE JEDNOSTKI ORGANIZACYJNE AP SĄ ONE WŁASNOŚCIĄ AEROKLUBU POLSKIEGO
DOPUKI PAN PRZEZES I SEKRETARZ GENERALNY NIE ZŁOŻĄ WNIOSKU DO KRS TO AEROKLUB KRAKOWAKI I INNE AR SĄ WŁASNOŚCIĄ AP!
Do tej pory przez ponad 4 miesiące Prezes i Sekretarz Aeroklubu Polskiego mimo wielokrotnych powiadomień nie złożyli wniosku do KRS o wykreślenie terenowych jednostek organizacyjnych. Mieli na to 7 dni. W związku z czym jest podejrzenie graniczące z pewnością, że Prezes i Sekretarz z premedytacją dopuścili się przestępstwa. Dodam, że doszło do posłużenia się niezgodnym ze staniem faktycznym, a więc bezprawnym wpisem z KRS w celu otrzymania przez AP ponad milionowej dotacji przez Ministra Sportu i Turystyki na rok 2016. Sytuacja się powtarza.
W 2013 r. prokuratura prowadziła postępowanie w sprawie niezgodnego z prawem przekazania przez Ministra Sportu i Turystyki wielomilionowej dotacji dla AP. Aeroklub Polski wobec MSiT i ULC i innych podmiotów podawał się bezprawnie za stowarzyszenie osób fizycznych, kiedy zgodnie z prawem był Polskim Związkiem Sportowym, czyli związkiem osób prawnych.
To tak jakby spółka z o.o. podawała się za spółkę akcyjną. Pani Minister Mucha ledwo wybrnęła od odpowiedzialności karnej za to "niedopatrzenie" i AP się wtedy upiekła. Słyszałem po powiadomieniu prokuratora tyczące się jej osoby. MSiT unterweniował w sądzie KRS celu zmiany wpisu o formie prawnej AP. Wtedy rządziło PO i wiemy jak wtedy zamiatano sprawy pod dywan. Jednak czy obecnie rządy Prawa i Sprawiedliwości będą równie bezprawne?
Co teraz nastąpi.
Najprawdopodobniej starający się o bycie polskim związkiem sportowym Aeroklub Rzeczypospolitej Polski złoży zawiadomienie do prokuratury. Nie zadziwię się, to AP pierwsze wystąpiło przeciwko ARP do sądu. ARP na prawo do odwetu. Pan Prezes i Sekretarz Generalny będą mieli znowu sprawę, ale także Minister Sportu i Turystyki odpowie za niezgodne z prawem dopuszczenie Aeroklubu Polskiego do dotacji celowej na prowadzenie kadry narodowej oraz dofinansowania Word Game. Teraz pytanie, czy drugi raz uda się zamieść pod dywan to samo bezprawie an kilka baniek, czy może tym razem ARP uda się wyegzekwować odpowiedzialność karną. Może pomogą zaprzyjaźnionych posłów PiS?
Zagrożenie jest takie, że nasze kadry paralotniwe nie dostaną w tym roku pieniędzy na swoją działalność.
Chyba zadajecie sobie pytanie, dlaczego Pan Prezes Włodzimierz Skalik nie chce zrealizować zapisu stawy o który tak bardzo zabiegał. Co się stało, że zmienił zdanie.
W tym zamieszaniu nikt nie zauważył, że nastąpiła nowelizacja ustawy Prawo o stowarzyszeniach.
Wkrótce w życie wejdą takie zapisy:
"4. Wniosek o wpis oraz wniosek o wykreślenie terenowej jednostki organizacyjnej, o której mowa w ust. 3,
z Krajowego Rejestru Sądowego składa zarząd stowarzyszenia.
5. Terenowa jednostka organizacyjna uzyskuje osobowość prawną i może rozpocząć działalność po wpisie do
Krajowego Rejestru Sądowego.
6. Z chwilą wykreślenia z Krajowego Rejestru Sądowego terenowej jednostki organizacyjnej z osobowością
prawną traci ona osobowość prawną, a stowarzyszenie wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki tej jednostki."
Jak jeszcze można uratować Aerokluby Regionalne? Zgodnie z prawem najwyższą władzą jest Kongres AP. Jeśli już chcą usunąć naszego Pana Prezesa to kongres Kongres może podjąć uchwałę o podpisaniu przez Sekretarza Kongresu wniosku do KRS o wykreślenie z rejestru AP wymienionych każdy z osobna Aeroklubów Regionalnych zgodnie z ustawą o sporcie. To ostatnia szansa dla Aeroklub Regionalnych. Jak się nie uda odwołać obecnego zarządu, to już niedługo Aerokluby Regionalne będą całkowicie podlegać do AP.
Niestety, ale Komisja Rewizyjna AP nie udała się do siedziby Sądu KRS w Warszawie i nie sprawdziła akt, to jest jej poważne zaniedbanie. Dlatego obecna Komisja Rewizyjna jest dla mnie kompletnie niekompetentnym tworem. Jakby kos z KR ruszył dupę to dowiedziała by się choćby to, dlaczego wniosek Pana Skalika i Sekretarza Generalnego tyczące się Centralnej Szkoły Szybowcowej został odrzucony przez Sąd rejestrowy;) Zaloże się, że KR w ogóle nie rozliczy Pana Prezesa ani Pana Sekretarza Generalnego z tego, że nie złożył wymaganego prawem wnisku do KRS i odmówił usamodzielnienia Aeroklubów Regionalnych. Ja zwykle prawnicy ZAP wymyślą na to odpowiedni kit;)
Bardzo mi szkoda kolegów z Aeroklubu Krakowskiego, w przeświadczeniu, że są na swoim włożyli w AK sporo pracy. Szkoda, że ta praca pójdzie na zmarnowanie. Znając relia wałkowe MON, to szybko szybowce aeroklubowe zostaną uziemione. Panowie "oficerowie" będą się bogacić na "wojskowych operacjach lotniczych"
Nie jest przypadkiem, że Pan Przemysław Łośko wspomina o przekazaniu Aeroklubów Regionalnych pod Ministerstwo Obrony Narodowej. Dokładnie tak jak było to za czasów PRL.
Jest to tylko możlwe jeśli AP zachowa prawa własności do Aeroklubów Regionalnych jako terenowych jednostek organizacyjnych. Ten wątek na grupie paralotniowej daje wiele do myślenia. Jest to przestroga przed nowym "Prezesem" Przemysławem Łośko.
Wdług mojej opini to będzie bardzo lekkomyślne decyzja Prawa i Sprawiedliwości. Wejście MON do aeroklubów regionalnych oznacza powierzenie operacji wojskowych z powrotem do agentury PRL powiazanej z Moskwą. No to jest jeszcze za wcześnie. Bezpiecznej dla bezpieczeństwa narodowego będzie jak MON zajmie się lotniskami sportowych powstałymi niezależnie od AP. Mam nadziej, że ABW zdąży się zreformować i zauważy to niebezpieczeństwo. Nawet ostatnio ABW przypomnialo sobie o tysiącach tajnych akt PRL i że wypadalo je odatnić w IPN
Niestety na wprowadzeniu "wojskowych operacji lotniczych" w ATZetach i ich okolicach bardzo ucierpią paralotniarze.
Jeśli nie zostanę zmuszony, to nie będę interweniował. Nie ma też zamiaru zamiaru odnosić się do prowokacji moich "naśladowców". Widać, szybownicy mają swoje porachunki. Kto wie, być może Pan Prezes Skalik się zmęczył i chce oddać władzę w "dobre" ręce.
F-E
Ps.
Uruk nasz ty trepciu, wywęszył niezły interes inicjując tą aferę, jakiś przetarg już się kroi;)
Co to komuny, z tym cholerstwem nic nie się da zrobić. Nawet Macierewicz nic nie wskóra.
Dla nie wtajemniczonych proponuje uważnie przeczytać choćby taki artykuły.
http://neosofista.salon24.pl/280908,polska-rzeczpospolita-specjalna Co zrobić, ja tam z nimi pije wódkę;)
cmr...@wp.pl
7 lut
Noooo. Część Fragles. Niektórzy tak tesknili, ze mylili z tobą przypadkowo spotkane osoby. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Może z onegdaj nie przespanych nocy? Choć byś pisał książkę kucharską, ciebie nie da sie pomylic z kimkolwiek innym. Jesteś nie podrabialny.