Jeśli mówimy o lekceważeniu kogokolwiek to wpierw trzeba przedyskutować wpłacanie wpisowego na ostanią chwilę.Potem nagminne wycofywania się bo pogoda niepewna, potem batalie o zwrot wpisowego.Pewien zacny kolega szybownik , zawodnik namawiał wręcz na tym forum aby nie płacić w terminie bo i tak przyjmą .
Tak, jest to kłopot dla organizatora, dla którego ilość zgłoszeń zawodników jest podstawą do ustalenia niezbędnej ilości holówek.
Jak rozwiązać ten problem:
- odpowiednio wczesny termin wpłacania wpisowego,
- nieznacznie podwyższone wpisowe po tym terminie,
- stosowne zasady zwrotu wpisowego (przy większym wyprzedzeniu całkowity zwrot, bliżej zawodów częściowy, a przed samymi zawodami (np. tydzień) brak zwrotu.
Jeżeli termin mija, a po nim wpisowe jest takie samo, a zawodnik nadal może się zgłosić, to trudno kogoś winić, skoro może to zrobić w ostatniej chwili i bez żadnych konsekwencji.
Wpisowe wyższe o np. 20 zł zmobilizuje zdecydowanych na start, a jednocześnie nie zniechęci tych, którym nagle okaże się, że mogą przyjechać.
Natomiast zupełnie nie mogę zrozumieć zawodników, którzy wycofują się ze względu na niepewną pogodę. W Polsce pogoda jest zawsze niepewna, a prognozowanie dalej niż 3 dni do przodu, to już wróżenie.