Dzięki Dino za wyjaśnienie.
"Perpetuum mobile jednak nie wynaleziono" - pewnie że nie!
Ale też są jeszcze ukryte możliwości czerpania z natury energii, np. elektrycznej /teoria spisku etc./
/brak możliwości obliczeniowych złożonych zjawisk przepływu powietrza wokół skrzydeł,
np. podczas dynamicznego przeciągnięcia, lotu etc./.
No to ...
cyklokopter /szybowiec o wirujących skrzydłach wokół własnej osi/?
Wówczas .... niepotrzebny silnik - bo jest ciąg w przód,
ale też musi być silny wiatr, czyli źródło mocy - i mamy samodzielny start !.
?
Tom