Wymarły na papierze, w wielu szybowcach mają się świetnie....
Do czasu, do czasu... aż wejdzie niedługo dyrektywa o odstępie 8.33 kHz i starych radiostacji niestety trzeba się będzie pozbyć.
Co do samego mikrofonu, to jest to wyłącznie zależne od zabudowanego radia. Wszystkie nowsze radia mają przełącznik elektret - dynamik. Ja zrozumiałem pytanie wątkotwórcy - zadane w sposób bardzo ogólny - w ten sposób, że jeśli ma wybór, to który będzie lepszy? - i tego dotyczyła moja odpowiedź. Zupełnie inną kwestią pozostaje, czy dane radio w ogóle posiada możliwość zmiany typu mikrofonu.
Co do pozwolenia radiowego, IUWL oraz innych spraw typowych dla naszej Ojczyzny, to różnie z tym bywa. Na pewno można wstawić mikrofon z gęsią szyjką do Puchacza czy Bociana, bo osobiście widziałem tak zabudowane mikrofony w tych szybowcach i latałem nimi (szybowcami nie mikrofonami), a to oznacza, że da się. Zarówno elektret i dynamik maja podobne rozmiary, więc mozna je wsadzić zamiennie do "gęsiej szyi" jeśli istnieje taka potrzeba narzucona konstrukcja radia.