Hej
Podejrzewam, ze kupujacy jest tego swiadomy - ale tak na wszelki wypadek i informacyjnie: we Francji - inaczej niz w innych krajach (Niemcy, Polska), szybowce nie sa ubezpieczone! (OC). Ubezpieczonym jest pilot ( Francuska licencja = ubezpieczenie, ktore wykupuje sie w federacji, zazwyczaj na caly rok, lub w przypadku odwiedzajacych, na krotki okres). Bez tego nie mozna latac na szybowcach F-XXX. Tak wiec nie jestem pewien, czy pilot z polska licencja, po zakupie szybowca na znakach F-XXX, bez przerejestrowania lub nie wykupiwszy ubezpieczenia federacji FVVA na dany rok moze latac takim szybowcem. Obstawiam, ze nie, ale lepiej to sprawdzic, zeby nie bylo niespodzianek.
ps. jestem na codzien zwiazany z klubem CSVVA (Francja)
Co do Pegase'a 101: bardzo przyjemny szybowciec pilotazowo, nieco "miekki". Wersja 101 nie ma zdaje sie automatycznie podpinanych napedow ( to miala werja '90) ale to chyba nie az taki znowu problem... Na ziemi nieco ciezko chodza lotki, z uwagi na miekkie i nieco wygiete skrzydla. 101 ma hamolec kola niesprzezony z hamulcem aero (dla mnie zaleta). Starty za wyciagarka latwe i przyjemne.
Byc moze niezbyt mocny ster kierunku. Latalem Pegase'em i Jantarem. Jesli chodzi o przyjemnosc w locie - Pegase. Dla zawodnika i przy bardzo mocnej pogodzie - pewnie Jantar.
Oczywiscie jak wszystkie te konstrukcje (Pegase, ASW19, ASW20, Cirrus Std.).. niskie zawieszenie - latwo wyrwac klapke podwozia w polu.
pozdrawiam
Wojtek