Nie udzielam się na forum w wątkach tego typu odkąd zakończyłem przygodę z ZAP. Niemniej czytając ten wątek ciężko było mi się powstrzymać.
W przypływie emocji niezbyt precyzyjnie dobrałem słowa, stąd wyjaśnienie: pisząc o krzykaczach nie miałem na myśli wszystkich udzielających się w tym wątku, tylko tych, którzy nie mając wiedzy (do czego sami się przyznają) dopowiadają sobie swoje scenariusze i nimi epatują.
Łukaszu, odpowiadając na Twój wpis:
zrzuca się tu winę za wszystkie niepowodzenia na osobę Marcina. Jest to w moim odczuciu linczem. Można Marcina nie lubić, można się z nim nie zgadzać ale decyzje Rada podejmuje kolokwialnie.
Ja też bym wolał, żeby od razu wybrano najlepszego z możliwych kandydatów, który sprawdziłby się bez problemów. Wierzę, że Rada też tego chciała.
Jeżeli Rada uznała, że Prezes się nie sprawdził, a czytając protokół z jej posiedzenia widzę ku temu mocne argumenty, to pozwólmy tej Radzie działać w ramach jej kompetencji.
Na posiedzeniu Rady był (byli?) też przedstawiciel(e?) Komisji Rewizyjnej - jeżeli faktycznie uznają, że Rada działała niewłaściwie, to liczę na to, że nam to zakomunikują. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że w składzie Komisji Rewizyjnej są w większości osoby swoim postępowaniem wykazujące w ostatnich latach wyraźną niechęć do członków obecnego ZAP.
Szczerze mnie zasmuciła wiadomość o odwołaniu Prezesa, ale to jeszcze nie powód, żebym wylewał z tego powodu pomyje na kogokolwiek. Zwłaszcza, że nie mam tej wiedzy, którą posiada Rada. Mamy protokół z posiedzenia Rady, Marcin zadeklarował na facebookowym profilu Żaru gotowość do udzielenia bardziej szczegółowych informacji.
Nie chciałbym, żeby Rada (podobnie jak ZAP, Komisja Rewizyjna, Komisja Szybowcowa...), dzieliła się wszystkimi szczegółami swojej działalności na publicznym forum.
Przede wszystkim zaś trzymam kciuki za następną rekrutację, oby nowy Prezes sobie poradził z rozwojem GSSu i sprostał oczekiwaniom nie tylko Rady ale i nas wszystkich.
Andrzej